End of Days
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:34:04
Już mówiłem Policji.
:34:06
Był moim kolegą,przyjacielem.
:34:09
On nie miał nic wspólnego z tym, co się dziś wydarzyło
:34:11
Tam na schodach nie było nikogo innego
:34:13
Pan tego nie rozumie
:34:15
Strzelał do mnie
:34:16
Strzelał do pana
:34:18
Nie, do mojego klienta
:34:18
Ja wszedłem mu w drogę
:34:19
Kim jest pański klient?
:34:23
Nie rozumiem, dlaczego ksiądz
:34:25
miałby do kogoś strzelać
:34:27
Pan pił. Nie piłem przez 40 lat, więc wyczuję
:34:30
Brawo
:34:32
Pański kolega pracował dla kogoś?
:34:34
Tak, pracował dla Boga
:34:36
Więc Bóg kazał strzelać do bankiera.
:34:39
Jest wiele rzeczy, których nie wiesz.
:34:42
Są rzeczy, o których nie śniłeś.
:34:44
Na zewnątrz jest inny świat.
:34:45
Tomasz go zobaczył i to go zniszczyło
:34:48
Widziałem już wiele,
:34:50
ale nikt sobie nie obciął języka.
:34:52
Poczekaj kilka dni.
:34:54
Co się wydarzy za kilka dni ?
:34:57
Czy Tomasz opowiadał Tobie o dziewczynie.
:35:00
Nie.
:35:01
Rozumiem.
:35:02
Wierzysz w Boga.
:35:05
Może kiedyś
:35:07
Ale już nie.
:35:08
Co się stało ?
:35:10
Dzieliły nas poglądy.
:35:13
Chciałem żeby żona i córka dalej żyły,
:35:15
ale tak się nie stało.
:35:17
Przykro mi.
:35:20
Może należałoby uwierzyć.
:35:22
Ta dziewczyna,
:35:25
ma kłopoty, potrzebuje pomocy?
:35:28
Mam wiele pracy tutaj,
:35:30
Przepraszam.
:35:31
Przepraszam, mam parę pytań, jeśli pozwolisz.
:35:32
To ja mam pytanie,
:35:33
Jeżeli nie wierzysz w Boga,
:35:35
to jak chcesz to zrozumieć.
:35:36
Nie.Jak mam wierzyć w Boga ,
:35:39
jak jest tyle przemocy.
:35:42
Jestem pewny, że znajdziesz wyjście.

podgląd.
następnego.