1:11:01
Nie mam.
1:11:03
I w tym problem.
1:11:06
Ostatnim razem, koło Cape Caution...
1:11:09
wpadłem na patrol kanadyjski.
1:11:11
Wywaliłem towar za burtę.
1:11:13
Wart setki tysięcy.
1:11:15
Spanikowałem,
i teraz rybki mają żer.
1:11:18
Pomylili mnie z kimś innym.
1:11:20
Jakimś kolesiem,
co pływał za blisko ławicy łososi.
1:11:27
Nie znam dobrze tych gości,
ale się nie opieprzają.
1:11:33
Myślą, że sprzedałem to na boku.
1:11:36
Umówiliśmy się w Baja.
1:11:38
Spękałem i nie pojawiłem się.
1:11:41
Przyjechałem tu, do domu.
1:11:43
Skontaktowałem się z nimi
i umówiłem kolejne spotkanie.
1:11:48
To na nie zmierzamy?
1:11:49
Wszystko gra. Spłaty w ratach.
1:11:52
Dom i łódź pod zastaw.
1:11:54
Ale oni wolą kasę.
1:11:56
To ludzie biznesu.
1:11:58
I co ja mam zrobić?
1:12:02
Powiedziałem Teresie. Odeszła.
1:12:05
Zabrała dzieci
i wyjechała do siostry.
1:12:08
Musisz mi pomóc.
1:12:10
Nic nie powiedziałeś.
1:12:11
Muszę mieć jakieś wsparcie!
1:12:14
Żeby zobaczyli, że ktoś za mną
stoi, że mam rodzinę!
1:12:18
Tylko tobie mogę zaufać.
1:12:22
Ale kobiety...
1:12:23
Jutro będziemy w Tenakee Springs.
Wysadzimy je.
1:12:27
Miały wracać samolotem.
Mogą polecieć stamtąd.
1:12:36
Zostań tu.
Pomyślę, co im powiedzieć.
1:12:40
Ratujesz mi życie.
1:12:43
Niepotrzebnie.
1:12:49
Czułabym się dziwnie.
1:12:52
Nie tak dziwnie jak ja,
śpiąc z tobą.
1:12:55
Daj spokój. Całkiem niedawno
sypiałyśmy razem.