1:39:00
To dobrze.
1:39:02
Dobra widoczność.
1:39:04
Nikt nie przyleci.
1:39:06
Nie bądź pesymistką.
1:39:08
Ile widzieliśmy samolotów
przez dwa tygodnie? Zero.
1:39:12
Ten słyszeliśmy.
1:39:15
Mimo to, nie szukają nas.
1:39:17
Co to ma znaczyć?
1:39:22
Bobby pewnie powiedział w porcie...
1:39:25
że płyniemy w innym kierunku.
1:39:28
Bał się, że będą go ścigać.
1:39:30
I ścigali.
1:39:36
Wyciągać nas...
1:39:38
na łódź, żeby zaimponować
facetowi...
1:39:41
Jestem zmarznięta, głodna, brudna,
i boję się tak jak ty.
1:39:46
- Ale staram się.
- Nie powinno mnie tu być!
1:39:49
Nie powinnam być w tym stanie!
1:39:51
Nikt nie jest temu winny!
1:39:55
Jasne.
1:39:56
Kiedyś będziesz sama sobie
rozwalać życie...
1:39:59
ale póki nie masz 18 lat,
muszę to robić za ciebie.
1:40:03
Mógłbyś mnie poprzeć.
1:40:05
To nie mój ojciec!
1:40:06
- Bogu dzięki!
- Co masz na myśli?
1:40:09
Twój ojciec poszedłby na jagody
i tyle byśmy go widziały.
1:40:13
Nieprawda!
1:40:14
Skąd wiesz?
Widziałaś go może dwa razy!
1:40:17
Przez ciebie!
1:40:18
Jeśli myśli o tobie raz na rok...
1:40:21
Przysłał mi rower na Gwiazdkę...
1:40:23
zegarek, domek dla lalek...
1:40:25
Ja przysłałam rower!
1:40:32
Zegarek też, wszystko!
1:40:37
Kiedy byłaś mała, pomyślałam,
że skoro masz św. Mikołaja...
1:40:42
to powinnaś mieć ojca
i prezenty od niego.
1:40:48
Nie znosiłam tego domku.
1:40:50
Wiem o tym, kochanie.
1:40:54
Ale nie dałaś go wymienić,
bo był od niego.