:34:01
...nie przy sumach,
o których mówisz.
:34:03
Dobrze. Jestem pewien,
że nadarzy się inne rozwiązanie.
:34:06
Odezwę się później.
:34:08
Tylko nie znowu.
Tylko nie znowu.
:34:10
Pobywanie tutaj, waleriactwo!
:34:13
Wysia zrabowani i sturbowani.
:34:15
Raczej nie. Nie mamy nic wartościowego.
To nasz cały problem.
:34:33
Chyba za to zapłacisz?
:34:36
Kosztuje siedem wupi-jupi.
:34:43
Uups.
:34:49
To twoje?
:34:51
Co, moja---
:34:56
Uważaj, Sebulba.
:34:58
Ten obcoziemiec,
to nie byle kto.
:35:00
Nie chciałbym, żeby cię ktoś posiekał,
zanim znowu będziemy się ścigać.
:35:04
Jak będziemy się ścigać następny raz,
chłopcze, to będzie twój koniec.
:35:08
Gdybyś nie był niewolnikiem,
rozgniótł bym cię teraz.
:35:11
Jasne, nie byłoby fajnie,
jakbyś musiał za mnie zapłacić.
:35:15
- Hej.
- Cześć.
:35:18
Z waszego kolegi już by
prawie była pomarańczowa papka.
:35:20
Wdał się w kłótnię, a to był Dug...
:35:22
...bardzo niebezpieczny Dug
o imieniu Sebulba.
:35:25
Moja nie cierpi, jak spowierana.
Moja tego wcale nie chciała.
:35:28
Niemniej, chłopiec ma rację.
Pakowałeś się prosto w kłopoty.
:35:33
Dziękuję, mój młody przyjacielu.
:35:36
Ale moja nic nie zrobiła!
:35:46
Ta burza ich zatrzyma.
:35:49
Wygląda całkiem groźnie.
:35:51
- Panaka.
- Odbieramy transmisję z domu.
:35:54
Już tam idziemy.