Star Wars: Episode I - The Phantom Menace
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:35:00
Nie chciałbym, żeby cię ktoś posiekał,
zanim znowu będziemy się ścigać.

:35:04
Jak będziemy się ścigać następny raz,
chłopcze, to będzie twój koniec.

:35:08
Gdybyś nie był niewolnikiem,
rozgniótł bym cię teraz.

:35:11
Jasne, nie byłoby fajnie,
jakbyś musiał za mnie zapłacić.

:35:15
- Hej.
- Cześć.

:35:18
Z waszego kolegi już by
prawie była pomarańczowa papka.

:35:20
Wdał się w kłótnię, a to był Dug...
:35:22
...bardzo niebezpieczny Dug
o imieniu Sebulba.

:35:25
Moja nie cierpi, jak spowierana.
Moja tego wcale nie chciała.

:35:28
Niemniej, chłopiec ma rację.
Pakowałeś się prosto w kłopoty.

:35:33
Dziękuję, mój młody przyjacielu.
:35:36
Ale moja nic nie zrobiła!
:35:46
Ta burza ich zatrzyma.
:35:49
Wygląda całkiem groźnie.
:35:51
- Panaka.
- Odbieramy transmisję z domu.

:35:54
Już tam idziemy.
:36:02
Weź, to ci będzie smakowało.
:36:04
- Weź.
- Dziękuję.

:36:08
Czuję ból w kościach.
:36:10
Nadchodzi burza, Ani.
Lepiej szybko wracaj do domu.

:36:14
- Macie się gdzie schronić?
- Wrócimy na nasz statek.

:36:17
- Czy to daleko?
- Jest na przedmieściach.

:36:20
Nie uda się wam
dojść tam na czas.

:36:22
Burze piaskowe są
bardzo niebezpieczne.

:36:26
Chodźcie.
Zaprowadzę was do mnie.

:36:43
Mamo!
:36:44
- Mamo, wróciłem!
- Ach, przytulajnie.

:36:48
- To moi przyjaciele, mamo.
- Dzień dobry.

:36:50
- Jestem Qui-Gon Jinn.
- Buduję droida. Chcesz zobaczyć?

:36:53
Twój syn był uprzejmy
ofiarować nam schronienie.

:36:56
Chodź. Pokażę ci 3PO.

podgląd.
następnego.