Star Wars: Episode I - The Phantom Menace
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:45:01
Dostrzega rzeczy
zanim się wydarzą.

:45:03
Dlatego wydaje się, że ma
taki szybki refleks.

:45:06
To cecha Jedi.
:45:08
Zasługuje na coś lepszego,
niż życie niewolnika.

:45:11
Gdyby urodził się w Republice,
odkrylibyśmy go wcześniej.

:45:16
Moc jest wokół niego niezwykle silna.
To jedno jest jasne.

:45:20
Kto był jego ojcem?
:45:24
Nie było ojca.
:45:28
Ja go donosiłam, ja go
urodziłam, ja go wychowałam.

:45:32
Nie umiem wyjaśnić, co się stało.
:45:36
Czy możesz mu pomóc?
:45:38
Nie wiem.
:45:42
Przybyłem tutaj niezupełnie po to,
by wyzwalać niewolników.

:45:58
Rety, prawdziwy kosmiczny droid!
:46:01
- Skąd masz tyle szczęścia?
- To jeszcze nie wszystko.

:46:05
- Jutro startuję w wyścigu Boonta.
- Co?

:46:08
Na tym?
:46:10
Nabierasz nas, Ani.
:46:13
- Budujesz go już od lat.
- Nigdy nie wystartuje.

:46:16
Chodź.
Pogramy w piłkę.

:46:18
Ścigaj się dalej, Ani.
Rozgniotą cię, jak robaczka.

:46:28
Hej, JarJar!
:46:29
Nie zbliżaj się do tych
łączy energetycznych.

:46:32
Jeśli twoja ręka dostanie się w wiązkę,
zesztywnieje ci na kilka godzin.

:46:35
Okay.
:46:40
Mój język grubaśny.
:46:43
Mój język--- Krlucz.
:46:46
Dzie ten krlucz?
Och, du jest.

:46:53
Utknąłem.
:46:54
Wiesz, wydaje mi się, że ten
stwór JarJar jest nieco dziwny.


podgląd.
następnego.