:20:00
Ja po prostu chcę mu dać trochę więcej czasu.
:20:03
Dobrze, ale jeśli zmienisz zdanie,
będziemy w Dresden.
:20:05
- Tam nas znajdziesz.
- Dobra.
:20:08
- Powodzenia.
- Cześć.
:20:18
Samica staje się coraz bardziej niespokojna.
:20:21
Samiec się nie pokazał...
:20:23
i nic nie wskazuje
na to, że to zrobi.
:20:27
Samica jest gotowa znaleźć
sobie nowego kandydata do godów.
:20:30
Czekajcie!
:20:46
Cześć. Tu Lana.
:20:48
Jenny i mnie nie ma,
więc po sygnale zostaw wiadomość...
:20:50
a my oddzwonimy.
:20:52
Wiadomość dla facetów...
Jenny jest ładniejsza, ale ja lubię obciągać.
:21:02
Cześć. Dzwonię do Jenny Smith.
Tu Billy.
:21:04
Poznaliśmy się w Cachet kilka wieczorów temu.
Wylałaś na mnie drinka...
:21:07
-potem dałaś mi swój numer.
Samiec nawołuje swoją samicę...
:21:10
poszukując w eterze
swojej prawdziwej partnerki...
:21:12
ale ona nie reaguje na jego ryk godowy.
:21:15
Wszystko zdaje się być stracone.
:21:18
...oddałem marynarkę do pralni,
i twój numer się poszarpał.
:21:21
Nieważne...
:21:23
Przebrnąłem przez całą książkę telefoniczną,
żeby cię znaleźć...
:21:26
No dobrze, nie przez całe LA,
tylko 213 i większość z 310.
:21:29
Boże, mam nadzieję,
że nie mieszkasz w dolinie.
:21:31
To znaczy, nie żebym
miał coś przeciwko dolinie.
:21:34
Nie wydaje mi się tylko,
że wystarczy mi sił do 818.
:21:36
Więc jeśli to ty,
skontaktuj się ze mną pod numerem 555-7754.
:21:40
Chciałbym zaprosić cię na obiad,
czy coś w tym stylu.
:21:42
A jeśli to nie ty...
:21:45
zostaw mnie w spokoju.
:21:48
- Czy zastałem Jenny Smith?
- Cześć. Rozmawiam z Jenny Smith?
:21:51
- Pewnej nocy poznałem w klubie dziewczynę.
- Dziękuję.
:21:59
Dla samca to był ponury dzień.