The Mating Habits of the Earthbound Human
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:57:01
Czy twoja żona wciąż tam jest?
:57:03
Samiec i samica jadą do lasu...
:57:05
Planują gody w swoim naturalnym środowisku.
:57:09
Samica się niepokoi.
:57:10
To normalne u samic.
:57:12
Uspokój się. Przecież nie musimy tam być
o jakiejś określonej godzinie.

:57:16
Ustaliliśmy, że wyjeżdżamy o 8:00.
A jest 8:30. Nienawidzę się spóźniać.

:57:20
- Zawsze się spóźniasz.
- Co nie znaczy, że to lubię.

:57:22
Przestań, Jen. Rozluźnij się.
:57:24
- Jedziemy tam, żeby miło spędzić czas.
- Wiem.

:57:27
Więc się tak nie stresuj.
Jeśli się spóźnimy, to się spóźnimy. I co z tego?

:57:33
Pewnie masz rację.
:57:38
- No cóż, to wszystko. Jestem gotowa.
- Świetnie.

:57:41
Mam wrażenie, że czegoś zapomniałam.
:57:44
Nie martw się.
Każdy ma takie wrażenie w podróży.

:57:47
Ale ja naprawdę mam takie wrażenie.
:57:49
Jakoś sobie poradzimy.
Po to właśnie są lasy.

:57:51
- Nie martw się. Będzie dobrze.
- Skoro tak twierdzisz.

:57:53
Zaufaj mi.
:57:56
Jak mogłaś zapomnieć spirali?
:57:59
Mówiłam ci, że czegoś zapomniałam.
A ty powiedziałeś, że to nie ma znaczenia.

:58:01
- Powiedziałeś, że sobie poradzimy.
- Z tym akurat mogą być problemy.

:58:04
Będąc gotowymi do parzenia się,
omawiają zalety macierzyństwa.

:58:08
- Zawsze możesz go wyciągnąć.
- Chyba wymagasz zbyt wiele.

:58:10
Więc to wszystko moja wina?
I nie zamierzasz się poświęcić?

:58:14
Chciałbym ci obiecać,
ale po prostu nie mogę.

:58:16
Jesteś najpiękniejszą istotą na świecie
a ja jestem tylko głupim napaleńcem.

:58:20
Bądź realistką.
:58:22
To by było na tyle.
:58:25
Zagramy w karty?
:58:29
Istnieją sposoby,
żeby sobie z tym poradzić.

:58:32
Jakie?
:58:39
Oprzyj się.
:58:58
Czując nadciągające zbliżenie...

podgląd.
następnego.