The Mating Habits of the Earthbound Human
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:10:02
Samiec stara się nadać
swojemu życiu jakąś wartość...

1:10:05
i udowodnić, że samica nie jest
mu potrzebna do towarzystwa.

1:10:08
Stara się przeistoczyć w hermafrodytę...
1:10:10
i sam dać życie młodemu.
1:10:16
Uzmysławia sobie jednak
niespełnialność owego pomysłu.

1:10:20
Choć jest genetycznie wyposażony do rozpłodu...
1:10:22
samiec nie jest w stanie
sam wydać na świat potomstwa.

1:10:26
Samica również powraca na łono swego stada.
1:10:30
W tym czasie oczekująca matka...
1:10:32
waha się pomiędzy wymazaniem
z pamięci zeszłego roku...

1:10:35
a dokończeniem rytuału godowego.
1:10:39
Nie ma szansy,
żebym wydała na świat dziecko tego dupka.

1:10:44
Słuchaj, jeśli chcesz to zrobić,
będziemy cię wspierać.

1:10:47
Zabierzemy cię tam,
ale nie rób tego ze względu na niego.

1:10:50
- Zrób to, bo tego chcesz.
- Nie wiem, czego chcę.

1:10:54
Zdecydowanie nie chcę drugiego takiego
jak on kręcącego się w pobliżu

1:10:58
Więc o której?
1:11:01
Nie, sama muszę to załatwić.
1:11:04
Skarbie.
1:11:06
Taniec dobiegł końca.
1:11:08
Znów jest tak, jakby drogi samca
i samicy nigdy się nie przecięły.

1:11:12
Doceniając nieudane próby samca
do zmiany w hermafrodytę...

1:11:16
jego stado wita go, okazując mu
wsparcie z powodu jego straty.

1:11:21
Postąpiłeś dobrze.
Chodzi o to, że ona...

1:11:24
Bawiła się tobą cały ten czas.
1:11:26
- No nie wiem.
- Daj spokój stary.

1:11:28
Poznałeś facetów, z którymi chodziła.
Czego ona mogła od ciebie chcieć...

1:11:31
poza tym, że byłeś jedynym gościem w pobliżu...
1:11:33
kiedy odezwał się jej biologiczny budzik?
1:11:36
Teraz wszystko zależy od niej.
1:11:39
Przypuszczam... Uważam...
1:11:42
Od początku wiedziałem,
że to nie moja liga.

1:11:45
- Ona jest piękna.
- Dokładnie.

1:11:48
- I mądra.
- Racja.

1:11:51
Miła, opiekuńcza...
1:11:54
stanowi podporę.
1:11:58
Chodzi mi o to, że...

podgląd.
następnego.