:26:02
- Jest ranna?
- "Nie slyszalam o czymš takim".
:26:07
Nie zyje.
:26:08
To straszne. Masz ja zastapic?
:26:12
Mamy wejšciówke na egzekucje.
:26:16
Nie mów, ze nie znaležli kogoš innego.
Pracowaleš caly weekend.
:26:20
Nareszcie!
:26:21
Co? Gdzie jesteš?
:26:25
O 4:00 musze byc w wiezieniu.
:26:29
Moze teraz pójdziemy z Kate do zoo
i odprowadze ja na 3:00?
:26:33
Kawa!
:26:34
Przeciez po lunchu musi sie przespac.
:26:37
Przespac?
:26:39
Nie masz dziš wolnego?
:26:40
Jak nie špi, to jest marudna.
:26:43
Dam jej podwójne espresso.
:26:46
- To byl zart.
- Pekam ze šmiechu.
:26:49
Bede za pól godziny,
najpóžniej o 12:30.
:26:52
Dlaczego mialbyš tam išc
w swój dzien wolny?
:26:55
Ciagle starasz sie
za sprawe Mike'a Vargasa?
:26:58
Bede o 12:30, dobrze?
:27:04
Coraz wiecej ludzi nie chce byc
biernymi palaczami.
:27:09
A coraz wiecej gnojków ma to gdzieš.
:27:14
Jesteš urocza.
:27:17
Molestowanie.
:27:20
Podstawowe cechy?
:27:22
Kto to wie?
:27:24
Nie cierpie tej roboty.
:27:26
Ale ja lubie patrzec jak pracujesz.
:27:31
Nie teraz.
:27:38
Czy takie rzeczy czyta rasowy
dziennikarz?
:27:42
Dale Porterhouse.
:27:45
"Nie slyszalem strzalów.
:27:47
Mialem podniesione szyby, wlaczylem
radio i klimatyzacje.
:27:52
Dlatego wóz sie zagrzal".
:27:55
Koniec cytatu.
:27:56
I kolejny trop na nic.