:04:01
Chcą podnieść dawkę morfiny do 5 ml,
ale muszą się poradzić Schützenbergera.
:04:07
Tak bardzo cię boli?
:04:09
Już od Bożego Narodzenia jestem trupem.
:04:11
Torturują mnie tylko tymi maszynami,
:04:14
które sam kupiłem jako ordynator.
:04:18
Jak tam Konkurs Roberta Kocha?
:04:20
Ponad 700. Drugie miejsce w kraju.
:04:23
Bardzo dobrze. I co? Heidelberg?
:04:26
-Nie chcę zostawiać cię samego.
-Nie potrzebuję płaczki.
:04:29
Nic nie może mnie bardziej uszczęśliwić
niż świadomość,
:04:32
że moja Paula będzie lekarzem.
:04:35
Nie kimś, kto robi opatrunki
i wypełnia szpitalne druczki,
:04:38
ale prawdziwym lekarzem.
Moją spadkobierczynią!
:04:42
Jestem z ciebie taki dumny!
:04:47
Muszę już iść, dziadku. Cześć.
:04:51
Mogłabyś wyciągnąć wtyczkę z gniazdka?
:04:59
Heidelberg?
:05:01
Te czerwone kropki to tylko wszy.
Nie martw się, Nellie.
:05:08
To życiowa szansa, tato!
:05:12
Posmaruj to tym.
:05:13
Powinieneś się cieszyć.
:05:16
Myślałem, że mi pomożesz
w przyjmowaniu pacjentów.
:05:19
Obiecałaś mi to.
:05:20
To kurs u Grombeka, mówiłam ci...
:05:25
Można po nim dostać pracę
w każdej klinice...
:05:28
W każdej eleganckiej, prywatnej klinice.
:05:31
Cel ludzkiego cierpienia
to wzbogacanie i rozsławianie lekarzy.
:05:36
Chcę tylko udoskonalić wiedzę...
:05:38
-Kevin ma straszny kaszel.
-Nellie, nie dotykaj tego!
:05:43
Chcę kariery, czy ci się to podoba, czy nie.
:05:45
Nie chcę skończyć w takim...
:05:49
Dokończ.
:05:57
Weż przynajmniej tę granatową.
Może gdzieś wyjdziecie.