Coyote Ugly
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:45:00
Zawsze unikasz tak wielu odpowiedzi?
:45:03
Powiedz mi chociaż gdzie
nauczyłeś się tak poruszać?

:45:06
Gdybym ci powiedział,
musiałbym cię zabić.

:45:09
Całkiem oryginalne.
:45:13
Słońce wschodzi. Spóźnimy się.
:45:16
Spóźnimy? Dokąd?
:45:21
Niesamowite.
:45:24
- Spójrz na tę rybę!
- Załóż. Przyda ci się.

:45:27
Co? Co ty wygadujesz?
:45:30
Pomożesz mi załadować kolejną skrzynię.
:45:33
- Żartujesz?
- To nie jest takie straszne.

:45:36
- Robię to czesto.
- Tak właściwie to iloma rzeczami się zajmujesz?

:45:39
Od wtorku do soboty
jestem w klubie.

:45:42
W niedziele i poniedziałek
parkuję samochody.

:45:44
Byłem też przedstawicielem telekomunikacyjnym.
Może chcesz przełączyć się na AT&T?

:45:47
Przez sześć strasznych godzin
rozwoziłem ksążki telefoniczne w Queens.

:45:52
Nie zapominaj o cięzkiej
pracy z rybami.

:45:55
To drogie miasto
a oni nieźle płacą.

:45:58
A jeśli zapłacą homarami?
Nie wsadzę rąk to tej skrzyni.

:46:01
Miałem zamiar podzielić się
z tobą pieniędzmi.

:46:04
- Sto dolarów za sztukę.
- Sto dolarów?

:46:06
- Czemu od razu nie mówiłeś?
- Dzięki.

:46:09
- Jesteś gotowa? Pięćdziesiąt dolarów.
- Zaraz. Nie.

:46:11
- Dwadzieścia pięć, dziesięć. Gotowa?
- Tak.

:46:13
Obrzydliwe.
:46:16
Hej, ranisz jej uczucia.
:46:23
Poznałam cię kilka dni temu,
ale muszę ci coś wyznać.

:46:31
Okropnie śmierdzisz.
:46:35
Ty też. Chciałem cię pocałować
na dobranoc, ale...

:46:40
Prawdziwy z ciebie uwodziciel.
:46:45
Dobranoc.
:46:47
Dzień dobry.

podgląd.
następnego.