:11:04
Podpalenie, materiały wybuchowe, trucizna...
:11:06
...ten koleś nigdy się nie powtarza.
:11:10
Jedyną rzeczą jaką wiemy na pewno...
:11:13
...jest, list pełen
niezrozumiałych zagadek...
:11:16
dopiero podczas jego ataku wskazówki nabieraja sensu.
:11:19
Ten list jest bez sensu.
:11:21
Jak dobrze pójdzie, przed każdym morderstwem
będziemy dostawać wskazówkę.
:11:24
Tymczasem...
:11:25
...Matthews zbierze zespół.
:11:28
Bierze mnie Pan pod uwagę?
:11:31
Przez pięć lat na to czekałeś.
:11:34
Ostatniej nocy na to zasłużyłeś.
Zbierz drużynę.
:11:37
Chcę zobaczyć wstępny raport przed 3.
To wszystko.
:11:41
Przepraszam...?
:11:45
Kto kupuje mi lunch?
:11:47
Przepraszam, chciałabym porozmawiać
o wydarzeniach z ostaniej nocy.
:11:50
Nie przestrzegałam dokładnie wytycznych--
:11:52
"Dokładnie" przestrzegać wytycznych?
Nie ma czegoś takiego.
:11:54
Przestrzegasz wytycznych lub nie.
:11:56
Zgadzam się, nie mam nic na obronę.
:11:58
Aż do odwołania jesteś zdjęta.
:12:01
Oczywiście zgadzam się z tym.
:12:03
Chyba byłabym lepsza
w sprawie Obywatela?
:12:06
Przeszłam szkolenie
w dekodowaniu i profilowaniu osobowości.
:12:08
Mogłabym współpracować.
:12:10
Współpracować jak ostatniej nocy?
:12:11
Sprowadzając niebezpieczeństwo na siebie
i pięciu innych agentów?
:12:13
Będę ochraniać resztę
podczas przesłuchania komisji.
:12:16
Utoniesz pod papierkową robotą.
:12:19
Koniec dyskusji.
:12:38
Mike, daj mi pół kwarty.
:12:41
Kiepski dzień?
:12:42
Najgorszy.
:12:44
Na pewno chcesz całego?
:12:46
Pewnie. Nich to poczuję, dziecino.
:12:48
Cześć, Einstein. Jeśli coś odczytasz
z listu Obywatela daj mi znać.
:12:55
Gratulacje z powodu awansu.
To naprawdę duży strzał.
:12:58
Dzięki.