Nurse Betty
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:43:02
- Wiem!
- Wyłącz ten jazgot.

:43:05
Czy ja na to zasłużyłem?
I to o zmierzchu kariery!

:43:10
Nigdy nie sprzątnąłem
nikogo bez potrzeby.

:43:13
Jestem zawodowcem,
do cholery! A gdzie jestem?

:43:16
- W czyśćcu!
- Gorzej. W Texasie.

:43:19
Jestem zmęczony. Moja praca
powinna już zmierzać ku końcowi.

:43:24
A nie zmierza! To gówno
dopiero się zaczyna!

:43:40
Betty, Betty... Co ci chodzi
po tej małej główce?

:43:50
Mówi się, że tu
łatwo znaleźć męża.

:43:55
Tak?
:43:57
Na szczęście skończyłam z
facetami, mogę mieć to gdzieś.

:44:02
Tak się zastanawiam, że
David chyba by tu nie przyszedł.

:44:07
- Wciąż cierpi po Leslie.
- Kto to?

:44:10
- Jego żona.
- Jest żonaty?

:44:12
Był. Zginęła rok temu
w wypadku, urwało jej głowę.

:44:16
Obrzydliwe.
:44:17
Nie są pewni,
czy to wypadek,

:44:20
nie znaleźli tej głowy.
:44:22
- Zmyśliłaś to sobie.
- Skąd! Miała romans

:44:27
z rosyjskim dyplomatą,
więc podejrzewali mafię.

:44:32
A ja miałam własne życie
erotyczne za zwariowane.

:44:36
Zaczniemy od biblioteki.
:44:38
Mają tam wszystkie
książki telefoniczne.

:44:41
Medyczne też.
:44:43
Dobrze.
:44:44
- Wyciągniemy go z ukrycia.
- Tak!

:44:51
Osobiście się tym zajmę.
:44:55
Tyle dla mnie robisz...
:44:57
Chcę, żeby ta bajka
miała dobre zakończenie.


podgląd.
następnego.