1:12:03
Spoko, żartuję.
1:12:07
Wystarczy jeden telefon.
1:12:10
Przyśpieszenie
zwolnienia warunkowego kolegi.
1:12:21
- Zatrzymali mnie.
- Dzwoniłaś do niego?
1:12:24
Nie pamiętałam nazwy knajpy.
1:12:29
On uważa, że spóźnialscy
nie szanują innych.
1:12:33
Co?
1:12:34
Uzna, że go nie szanujesz.
1:12:48
Włóż to.
1:12:49
Wolę zieloną.
Wyglądasz w niej jak wampir.
1:12:53
Muszę się wykąpać.
1:12:55
Cuchnę.
1:12:57
Nieprawda! Ładnie pachniesz.
Różami.
1:13:02
No to umyję pachy.
Na pewno?
1:13:05
Tak.
1:13:19
Nie przerywaj mu, gdy mówi.
1:13:23
Mam podnosić rękę?
1:13:26
- Daj sandałki.
- Weź te.
1:13:29
Są zbyt seksowne.
1:13:31
Jesteś mu to winna.
1:13:34
- Co ty pleciesz?
- Chodź!
1:13:40
Żadnych głupich żartów.
On taki nie jest.