:09:04
2431.
:09:08
Kredyt.
:09:15
Ile mogę dostać?
:09:20
Tylko tyle?
:09:26
Próbowałeś kiedyś plastrów, stary?
:09:28
- Czego?
- Plastrów.
:09:30
- To gówno nie działa brachu.
- Dla mojego kuzyna działało.
:09:33
- Pieprzysz?
- Nie.
:09:36
Musiał mieć na raz 5 czy 6
ale działało.
:09:39
- Jak się ma teraz?
- Oh, nie żyje.
:09:43
- Nie żyje?
- To nie od plastrów.
:09:46
- Okay, wychodzi.
- Widzimy.
:09:48
- Od czego zmarł?
- Żona go zastrzeliła.
:09:51
Opuszcza posiadłość.
:09:55
Gdzie do diabła idzie?
:09:57
Może do sąsiadów.
:09:59
Nie, Nie sądzę aby sądzie chcieli
coś z nią teraz wspólnego.
:10:02
Co ona trzyma
w ręku?
:10:06
Chyba kieruje się w stronę vana.
:10:15
Ja pieprzę.
:10:17
- Co... Co robimy?
- Nie mam pojęcia. Co robimy?
:10:21
- Czego może chcieć?
- To twoja dziewczyna.
:10:23
Myślisz że zaprosi cię
pod prysznic?
:10:25
-Po prostu powiedz cześć. Zadziała.
- Dobrze już, dobrze.
:10:27
Czeka przed vanem.
:10:29
- Dzień dobry?
- Macie ochotę na lemoniadę?
:10:32
- Właśnie zrobiłam.
- Chcecie?
:10:36
Pewnie.
:10:38
Wiem że to kłopotliwa sytuacja,
i wykonujecie tylko swoją robotę.
:10:42
Ale nie życzę wam niczego złego.
:10:45
Muszę was prosić o przysługę.
:10:47
Prosi nas pani o przysługę?
:10:50
Pewien człowiek groził mojemu dziecku.
:10:52
Te zarzuty spowodowały
tyle uwagi,
:10:54
że chyba wyciągnęły wszystkich pomyleńców z ich nor.
:10:58
Moglibyście zwrócić uwagę
na wszystko nietypowe?