:32:05
Część mojego planu pracy nad sobą.
:32:07
Mam oddać się w opiekę
wyższej istocie.
:32:10
Mam tylko problem z jej wyborem...
:32:13
więc wolę się ubezpieczać.
:32:16
Wyższa istota?
:32:17
Bóg czy jak to nazwiesz.
:32:19
Próbuję odkryć,
z którą mam kontakt.
:32:22
- Jak poznasz?
- Po prostu.
:32:25
Jak?
:32:27
Chyba coś poczuję.
:32:31
Wygląda na starą.
:32:32
Ale nie jest.
Kupiłam ją w telesklepie.
:32:37
Nie obchodzi cię to.
To zwykły podstęp.
:32:40
Nie udowodnisz, że Bóg istnieje.
:32:43
- To co?
- Po co go szukasz?
:32:46
- Nie o to chodzi.
- A o co?
:32:49
O Boże, wiedziałam...
:32:51
że ta historia z normalnym
facetem ma haczyk.
:32:54
Harold, proszę. Harold. Przestań.
:32:59
Nie mogę tego zrobić.
:33:06
Moja zmiana
i życie według nowych reguł...
:33:09
ma polegać między innymi na tym...
:33:12
Uśmiejesz się: postanowiłam
nie kochać się przed ślubem.
:33:17
Co proszę?
:33:19
Wreszcie nie muszę iść do łóżka.
Mogę odmówić.
:33:23
Masz wodę? Zresztą sam znajdę.
:33:30
Dzięki.
:33:32
Zapłodniłeś już kobietę?
:33:35
Jestem blisko,
ale pojawiły się trudności.
:33:38
Jesteś blisko?
:33:40
Tak. Ale ona chce ślubu.
:33:43
3 miliardy kobiet,
a ty wybierasz taką.
:33:46
- Tak.
- To ci pech.
:33:48
- Co robić?
- Ożeń się.
:33:50
Perry mówi, że to piekło.
:33:53
- Kto to?
- Kolega z pracy.
:33:55
Susan to nie kąsek.
:33:57
Jaka Susan? Jest jadalna?
:33:59
To ta kobieta.