1:08:04
Idealny 5-miesięczny płód.
1:08:06
To szósty tydzień.
1:08:11
Boję się.
1:08:13
Najważniejsze, że jest zdrowe.
1:08:16
- Znasz Dziecko Rosemary?
- Czyje?
1:08:18
- Nie, to...
- Musisz odpocząć. Usiądź.
1:08:22
- Dziękuję.
- Nie ma za co.
1:08:25
Spokojnie.
1:08:26
- Dziękuję.
- Proszę.
1:08:31
Nie.
1:08:38
Dziękuję wam.
1:08:39
- Gratulacje.
- Dzięki.
1:08:41
Anderson!
1:08:43
Spóźniłeś się. Jest 11 .
1:08:45
Daruję ci, bo to mój pierwszy dzień
na stanowisku.
1:08:50
- Dostałeś awans?
- A ty nie.
1:08:53
Możesz spróbować za pięć lat.
Szampana?
1:08:59
Harold, nie przejmuj się tak.
1:09:12
- Czy to łzy?
- Masz jakiś problem?
1:09:15
Ukradłeś mój raport.
1:09:17
Uprawiasz seks z pracownicą
w czasie pracy.
1:09:20
Dostałeś awans,
czyli szefa też posuwasz.
1:09:24
Poznałem wielu żałosnych osobników,
ale tobie nikt nie dorówna!
1:09:28
Nie jesteś lepszy.
To ty wysłałeś Fiska do sejfu.
1:09:32
Pasek od Armaniego był twój!
1:09:35
Posuwasz cudze żony,
bo twoja własna jest pijaczką!
1:09:45
Zwariowałeś!
1:09:47
Jak to się stało?
1:09:48
On mówił, a ja dziwnie się czułem...
1:09:51
bo ukradł mi pracę
i dostał awans.
1:09:55
Będzie zarabiał więcej ode mnie,
a my spodziewamy się dziecka.
1:09:59
Uderzyłem go.
Nie poznaję sam siebie.