Bandits
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:41:06
- Co ci się stało z zębem?
- Dlaczego nie pojedziesz do siebie?

:41:09
- Obiecaj, że nas nigdy nie widziałaś
i wyślij nam kartkę z szalonego miejsca.

:41:12
- Mogę tu zostać?
:41:16
- Nie mam dokąd pójść
Choć na jedną noc. Proszę...

:41:20
- Myślę że nie jest to możliwe.
:41:23
- W żadnym wypadku to nie jest możliwe.
:41:26
Nie wrócę... po prostu nie mogę.
:41:30
Mogę pójść na policję...
:41:33
Nic mi nie przeszkodzi,
żebym powiedziała gdzie się ukrywacie.

:41:36
Przed czym się ukrywacie.
Możecie mi to powiedzieć, jestem bardzo dyskretna.

:41:40
- Choć, Joe.
- Co?

:41:45
- To jest najgorszy pomysł wśród
najgorszych pomysłów

:41:48
Pójdzie na policję
:41:52
Zastrzel ją! Ciało zakop w lesie!
- Co jestem niewidzialna?

:41:55
- Mówi że nie ma dokąd pójść.
- To nie nasz problem.
- Teraz, kiedy ją tu przyprowadziłeś to już nasz!

:41:59
- Potrzebowałem czymś dojechać.
Byłem rozgnieciony na asfalcie.

:42:06
Wiesz co za tym się kryje?
- Nie.

:42:09
Ja jestem pewien co się stanie sie dalej.
I nie ma w tym żadnej niepewności.

:42:12
I nie myśl, że udadzą ci się,
te twoje sztuczki.

:42:17
Zgodzę się aby tu została 24 godziny.
Od teraz.
To jest fakt.

:42:22
24 godziny, ani minuty dłużej, panienko!
:42:24
- Dziękuje.
- "Panienka"?

:42:27
- Zrobię obiad!
- Wieczorami ja gotuję!

:42:32
Przepraszam.
Teraz ja jestem zakładniczką?

:42:38
- Byłem w Las Vegas. To było fajne...
- Z tobą nie rozmawiam!

:42:42
Joe, wie o czym rozmawiamy. Prowadzenie hotelu, nieruchomości...
:42:46
Będzie potrzebne 20 tys. dolarów.
Rozmawiamy o doskonałej restauracji!

:42:50
- A to nie żaden nocny klub!
:42:54
Wiesz mam bratanka w New Hampshire.
Teraz będą mu siódmy raz operować nogę, OK?

:42:58
Mam tam matkę i rodzinę Terry!

podgląd.
następnego.