Exit Wounds
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:56:14
-Hej gościu...
:56:15
...Co się dzieje?
:56:17
-Nic szczególnego.
:56:18
-Słyszałem, że teraz pracujesz z super-gliną.
:56:20
...Jak idzie?
:56:22
-George, co nie słyszysz?
Przecież to z tobą się rozmawia.

:56:25
-Tak więc co?
:56:27
-Nic.
:56:31
-Słyszałem o nalocie, wczoraj wieczorem.
:56:34
...Po co wam to było?
:56:36
-Tak, trochę nasz zainteresował Tikey.
:56:39
-Na jaki temat.
:56:41
-Nie udało nam się porozmawiać
z nim na ten temat.

:56:42
-Przeszkadzacie mi, George.
:56:44
...Za tym gościem już od dawna poluję.
:56:46
...Czego się dowiedzieliście?
:56:48
-Niczego. Poszliśmy do jego gabinetu,
ale tam było pusto.

:56:51
-Trzeba było wezwać normalnego
detektywa, żeby zajął się tym.

:56:53
...Coś na pewno by znalazł.
:56:55
-Wiesz, dowiedzieliśmy się, że odwiedzał
pewnego gościa w Więzieniu Okręgowym.

:56:58
...Będziemy tym się dalej zajmować,
tak więc nie martw się Martinez.

:57:04
-No co.
:57:06
...Skończyliście, chłopcy?
:57:07
-Tak. Proszę bardzo.
:57:09
-Wiesz Martini,
:57:10
...może tak nie powinieneś
gadać na sali gimnastycznej.

:57:13
...To przeszkadza się skoncentrować.
:57:25
-Dowiedz się,
o kogo chodziło z tym więzieniem.

:57:28
-Dobrze, masz to załatwione.
:57:57
-Chodź ze mną.
Wrócimy za godzinę.


podgląd.
następnego.