Hannibal
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:26:02
-Myśli pani, że to jest w stanie pani pomóc?
:26:04
...Mam taką nadzieję.
:26:06
...Mam nadzieję, że to pomoże pani jego złapać.
:26:10
...Pomoże pani zmyć z siebie niedawną hańbę.
:26:15
-Dziękuję bardzo, wydaje mi się, że to wszystko.
:26:17
-Mimo wszystko, kiedy doktor Lecter...
:26:21
...znajdował się w swojej celi,
pani jego odwiedzała.

:26:26
...Wiem, dlaczego to było takie interesujące dla pani.
:26:29
-Ma pan na pewno swoje sądy na ten temat.
:26:33
-Każdy ma swoje myśli.
:26:35
-Tak.
:26:50
-Czyż to nie jest śmieszne?
:26:52
-Co?
:26:54
-Sposób w jaki pani patrzy na moją twarz.
:26:59
...Ale pani zawstydziła się,
kiedy wspomniałem o Bogu.

:27:34
-Znalazła pani to co chciała?
:27:36
-Czy jest pan tego pewny, że to jest wszystko?
:27:39
-Tak. Jak na razie wszystko.
:27:40
...Oczywiście, wcześniej tego było więcej,
ale rok po roku po kawałku rozebrano.

:27:47
...W niektórych, określonych kręgach
jest to warte kupę szmalu.

:27:53
...To dla niektórych to jest jak kokaina.
:27:55
...Oczywiście w małych dawkach.

podgląd.
następnego.