Joe Somebody
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:11:00
Joe, myślę, że spacer
z zachodniego parkingu...

:11:03
prawdopodobnie jest lepszy niż
skopanie tyłka na oczach dziewczynki.

:11:07
Chwileczkę!
Straszysz mnie?

:11:13
Powiem ci coś, Joe.
:11:17
Wsiadaj do samochodu,
zanim policzę do pięciu.

:11:19
Nie. Nie mam zamiaru.
:11:20
- To jest parking dla dziesięcioletnich.
- Raz.

:11:23
- Dwa.
- Czy masz pojęcie przez co przeszedłem...

:11:27
- Tato!
- Zostań w samochodzie!

:11:30
Odwróć się
i wsiadaj do samochodu.

:11:33
- To moje miejsce!
- Tato!

:11:38
Tato! tato!
:11:41
- Zostaw go, zasrańcu!
- Nie nazywaj nikogo zasrańcem.

:11:44
- Tato, nic ci nie jest? Krwawisz.
- W porządku. Po prostu upadłem.

:11:47
Nic mi nie jest. Chodźmy.
:12:43
Myślę, że po prostu
zawiozę cię do szkoły.


podgląd.
następnego.