Joe Somebody
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:12:15
Szukasz czegoś?
1:12:17
- Gumy. Masz jakąś?
- Rozchyl płaszcz.

1:12:20
- Nie.
- Rozchyl go.

1:12:32
Więc siedzisz w pokoju, oglądasz telewizję
i nagle okazuje się, że…

1:12:37
to co naprawdę chcesz zrobić...
1:12:39
to założyć pidżamkę, na to płaszcz
i porzuć sobie gumę.

1:12:42
To nie było tak.
1:12:44
Najpierw założyłam pidżamkę
zrobiło mi się zimno…

1:12:49
- Natalie, po prostu daj mi kluczyki.
- Nie ma szans.

1:12:51
Chcesz wrócić
i znowu być z nim

1:12:53
nie liczysz się z nim.
1:12:55
Nie chcę wrócić do twojego ojca.
1:12:58
Tęsknię za nim.
1:13:01
A gdzie jest aktorek?
1:13:04
Odszedł.
1:13:06
Dziś po południu.
1:13:09
Jego strata.
1:13:11
Czuję się taka samotna.
1:13:17
Jak możesz się tak czuć?
Masz mnie.

1:13:38
Hej. To ja powinnam być matką.
1:13:42
- Jesteś nią.
1:13:48
Joe, Joe, Joseph.
1:13:50
Hej, ludzie wariują
na punkcie tej walki.

1:13:52
Mówią, że masz trenera.
Gościa od kung fu?

1:13:54
Jeremy, naprawdę nie mam
na to nastroju.

1:13:56
- Powiedz coś.
- o czym?

1:13:57
O walce.
Mogę zarobić fortunę.

1:13:59
Zakłady stoją 3:1
że stchórzysz.


podgląd.
następnego.