Shallow Hal
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:02:00
Więc zadecydowałem, że od teraz...
będziesz pracował bezpośrednio dla mnie.

:02:07
Uh...
:02:09
Nie wiem co powiedzieć...
hmm...dziękuję.

:02:14
No...dziękuję nawet tu pasuje.
:02:21
No... spieprzaj stąd.
:02:24
Jasne.
:02:31
Gratulacje z powodu awan...
:02:34
- O, przepraszamy.
- Nie, nie. wejdźcie, wejdźcie.

:02:36
Chcę żebyście poznali Rosemary. Rosemary, to są
Jen i Artie. Kochani, Rosemary Shanahan.

:02:42
Tak jak u Steve'a?
:02:44
Tak, to mój tato. O Boże to mi
przypomniało, że umówiłam się z nim na lunch.
Nie chciałabym się spóźnić.

:02:49
Więc zobaczymy się w weekend, dobrze?
:02:55
Miło było was poznać.
Pozwolicie, że się poczęstuję kawalątkiem?

:03:05
Super.
:03:08
Nie potrzebujesz talerza?
:03:11
Wiem co sobie myślicie.
Gdzie ona to wszystko mieści, co?

:03:15
Dzięki wielkie za tort.
Nie musieliście tego robić.

:03:19
Tylko tyle mogliśmy zrobić,
widząc jak ciężko pracujesz

:03:22
aby stać się niezastąpionym w firmie.
:03:26
czy to nie była przypadkiem
ta nowa rzecz, którą zwą sarkazmem?

:03:29
Hal, wszyscy wiemy, że jesteś tak płytki ja kałuża
ale to było częścią twojego uroku osobistego.

:03:35
- Ale teraz to już naprawdę przegiąłeś.
- O czym ty mówisz?

:03:39
Jeśli ci pozostała choć krzta przyzwoitości,
to skończysz z tym natychmiast,

:03:44
zanim skrzywdzisz tą biedną dziewczynę.
:03:54
No dobra przyznam ci parę punktów za to,
że jesteś bardzo agresywny przy podrywaniu nowych lasek.

:03:59
No i ogólnie, masz niezłą nawijkę,

podgląd.
następnego.