1:05:00
I ja nie nosiłem zegarka
od czwartej klasy podstawówki.
1:05:02
Myślę, że to jest
ten sam zegarek.
1:05:05
Tak...
1:05:07
Nie wiem nawet, czy jesteś
zdolna odpowiedzieć na to pytanie.
1:05:10
Ale ja po prostu próbuję się zorientować
gdzie jestem i co się dzieje.
1:05:15
Więc co z tobą? Jak masz na imię?
Gdzie mieszkasz?
1:05:20
Co porabiasz?
1:05:25
Naprawdę nie mogę.
Nie mogę sobie tego przypomieć.
1:05:28
Ale to nie ma znaczenia...
1:05:30
Czy mogę odgrzebać te informacje,
1:05:33
wiesz...mój adres,
1:05:37
imię panieńskie mojej mamy,
czy nie.
1:05:39
Odnoszę korzyści z tej rzeczywistości,
możesz to tak nazwać,
1:05:44
konsekwentny punkt widzenia.
1:05:46
Więc jaki jest twój
konsekwentny punkt widzenia?
1:05:49
To głównie ja spotykający różnych ludzi,
1:05:53
którzy...
1:05:55
wystawiają mnie na różne
informacje, idee,
1:05:58
które...
wydają się trochę znajome,
1:06:02
ale jednocześnie
1:06:04
są dla mnie bardzo obce.
1:06:06
Nie jestem w obiektywnym,
racjonalnym świecie.
1:06:11
Jakbym latał w kółko.
1:06:15
No nie wiem. Dziwne jest też to,
że to nie jest wszystko pomieszane.
1:06:19
To raczej przypomina
całe spektrum świadomości.
1:06:21
Jak zachwiania przytomności.
1:06:23
Teraz na przykład śnię, prawda?.
1:06:25
A my o tym rozmawiamy.
1:06:27
To jest najgłębsze wnętrze mnie
i moich myśli jakie dotąd udało mi się osiągnąć.
1:06:33
Mówię o tym jak to
jest być we śnie.
1:06:35
Zaczynam uważać...
1:06:39
że to jest coś w czym
nie było do tej pory precedensu.
1:06:43
To jest...
To jest zupełnie niepowtarzalne.
1:06:46
Jakość...
Jakość otoczenia
1:06:49
i informacji jakie uzyskuję...
1:06:52
Jak na przykład twoja opera mydlana.
1:06:54
To naprawdę super pomysł.
1:06:57
Ale nie ja z tym wyszedłem.
To tak, jakby wypłynęło z poza mnie.