1:28:01
Pieszczę go, bo na serio cieszę się,
że go widzę. On nie żyje od lat.
1:28:04
Głaszczę go i wtedy sobie uświadamiam,
1:28:05
że jakieś obrzydliwe rzeczy
wychodzą mu z brzucha.
1:28:10
Patrzę na Lady Gregory,
a ona krztusi się.
1:28:13
Mówi: "Przepraszam."
1:28:15
I nagle wymiociny spływają jej po brodzie,
okropnie to śmierdzi.
1:28:19
I wtedy myślę sobie:
"Chwileczkę."
1:28:21
"To nie jest tylko smród wymiocin,
które nie pachną zbyt ładnie."
1:28:25
"To jest smród wymiocin osoby zmarłej."
1:28:27
"Wiesz to się jakby podwoiło."
1:28:29
I potem sobie uświadamiam,
że jestem na ziemi zmarłych.
1:28:33
Wszyscy wokół mnie byli martwi.
1:28:35
Mój pies był martwy od ponad 10 lat.
Lady Gregory jeszcze dłużej.
1:28:39
Kiedy się w końcu obudziłem, stwierdziłem:
"To nie był sen."
1:28:43
"To był pobyt w prawdziwym miejscu.
Na ziemi zmarłych."
1:28:46
- I co się stało? Jak cię udało z
tego wydostać?- Och, stary...
1:28:50
To było jedno z tych,
zmieniających życie doświadczeń.
1:28:54
Nie mógłbym już na świat
spojrzeć tak samo po tym wszystkim.
1:28:57
Tak, ale jak się
ostatecznie wydostałeś ze snu?
1:29:00
Widzisz, to jest mój problem.
Jestem uwięziony.
1:29:03
Cały czas myślę, że jestem
obudzony, a ja nadal jestem we śnie.
1:29:06
To trwa już wieczność.
Nie mogę się z tego wydostać.
1:29:08
Chcę się naprawdę obudzić.
Jak ty się obudziłeś?
1:29:11
Nie wiem.
Już nie jestem w tym taki dobry.
1:29:15
Ale jeśli tak uważasz,
1:29:17
To pewnie powinieneś.
1:29:19
Jeśli umiesz się obudzić,
to powinieneś...
1:29:21
Bo pewnego dnia nie będziesz mógł tego zrobić.
1:29:23
Więc po prostu...
To łatwe...Po prostu się obudź.