:12:00
i zniknął trzy tygodnie
przed rozdaniem świadectw.
:12:03
Został uznany za
Summa Cum Laude
:12:05
a jego odpowiedź brzmiała,
"Pieprzcie się ze swoimi świadectwami."
:12:07
To było standardowe, bardzo
teatralne posunięcie.
:12:12
Co w tym standardowego?
:12:13
Bo zrobił to dwa razy...
:12:15
raz podczas pracy nad
wykopaliskami archeologicznymi w Kambodży...
:12:20
a raz w fabryce, w której pracował.
:12:22
Miałem nadzieję, że może
pobić popularność La Scali
:12:26
albo Opery Berlińskiej.
:12:28
Co za facet.
:12:31
800 matematycznych S.A.T. s.
:12:33
3.94 GPA.
:12:34
Praca?
:12:35
"Poszerzanie rynków pomocniczych
podczas globalnej bezprzewodowej rewolucji."
:12:39
Założę się, że to duży temat.
:12:41
Szukamy kogoś, kto
uatrakcyjnił by nasz dział techniczny...
:12:43
ale to już pewnie wiesz.
:12:46
Więc...
:12:48
"Katherine Burke..."
:12:49
kim jesteś?
:12:50
Skąd pochodzisz?
:12:52
Dorastałam w
środku kompletnego pustkowia.
:12:54
Urodziłam
się w Wendell Willkie...
:12:56
położonego 20 mil stąd,
i to wszystko.
:12:58
Moja mama pracowała w fabryce produkującej
butelki i sprzedawała produkty Nutra-Life'u...
:13:02
a mój tata zostawił nas,
kiedy jeszcze byłam mała.
:13:04
Nigdy go nie znałam.
:13:10
Opowiedz nam o swoich trudnościach, w życiu.
:13:13
Wychowawczyni mojej klasy próbował...
:13:14
przeszkodzić mi w zdaniu
do dobrej szkoły.
:13:17
Myślałam, że jest
moją przyjaciółką.
:13:18
Mówiła, że mnie rozumie
:13:20
i że będę szczęśliwsza
zostając bliżej domu...
:13:23
w młodzieżowym college'u
albo w szkole zawodowej
:13:25
Nienawidziła mnie.
:13:26
I co z tym zrobiłaś?
:13:28
Zaprosiłam senatora,
który uczęszczał tu do collage'u
:13:30
żeby przyjechał do naszej szkoły.
:13:31
I jaki był rezultat?
:13:33
Dostałam list polecający...
:13:35
od senatora stanu...
:13:38
i wielką dla mnie
wtedy pomoc finansową.
:13:40
I czego nauczyłaś się z tego doświadczenia?
:13:42
Szczerze?
:13:43
Oczywiście.
:13:46
Pani Castleman
była podstępną suką.
:13:49
To był pierwszy raz,
kiedy zostałam zdradzona...
:13:51
przez kogoś, komu ufałam.
:13:52
Nie obracałam się już na nią.
:13:53
Nie podchodziłam blisko
:13:55
nie chciałam wiedzieć za co
tak bardzo mnie nienawidziła.
:13:58
Nauczyłam się, że ludzie
którzy mi pomagają, którzy we mnie inwestują...