Abandon
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:12:12
Cześć Jed.
Co słychać?

1:12:15
Kopę lat, Handler.
1:12:16
Jeśli nie jesteś zbyt zajęty,
1:12:19
może rzucisz na to okiem?
1:12:21
Porównaj charakter pisma.
1:12:24
"Moje letnie wakacje.
1:12:26
Pracuję w Sądzie Najwyższym. "
1:12:28
Pewnie go wsadzili.
1:12:29
Dzięki, Jed.
1:12:30
Hej, Handler, jesteś szczęśliwy?
1:12:32
Bo tak wyglądasz.
1:12:35
Ostatni taniec?
1:12:37
Teraz wszystkie kujony wychodzą z norek
1:12:39
i bratają się z resztą.
1:12:42
To chyba o tobie.
1:12:44
Kujon?
Jestem naukowcem. Czysta nauka.

1:12:46
To seksowne.
1:12:47
Bardzo seksowne.
1:12:49
Chcesz iść?
1:12:50
Czy ona się chce ze mną umówić?
1:12:53
Tak mi się wydaje.
1:12:55
Pójdę.
1:12:56
Katie! O mój Boże.
1:12:58
Patrzcie kto przyszedł!
1:12:59
Masz robotę!
1:13:01
Nie podglądałem.
1:13:04
W środku jest kartka.
1:13:06
10.000 dolarów?
1:13:08
Za co?
Za antyki?

1:13:11
Bilety lotnicze?
1:13:18
Bob?
1:13:25
Przestań.
1:13:27
Nie zachowuj się tak,
1:13:30
jakby cię to nie obchodziło.
1:13:38
Wszystko w porządku?
1:13:39
Tak.
1:13:41
mogłaś mi powiedzieć, że Embry wrócił.
1:13:45
Wiem.
1:13:49
Myślisz o tym gliniarzu, prawda?
1:13:54
Może.
1:13:55
Dobrze, wyobraź to sobie.
1:13:59
Jesteś w Nowym Jorku,

podgląd.
następnego.