:36:02
Nabrałeś mnie.
:36:06
Ale nie będziesz miał
nic przeciwko jeśli to wykorzystam?
:36:15
- To jest naprawdę dobre...
- Ale oryginalny pomysł był taki,
:36:17
Że chciałem rozdzielić rolę Cassie,
dając kawałek na początku i kawałek na końcu.
:36:20
- Wiem, widziałam, dlaczego to zrobiłeś?
- Bo myślałem, że wytworzy to większe napięcie.
:36:24
- Rozumiesz?
- To jest świetne.
:36:26
Potem mogłabyś się obudzić...
To trzyma bardziej w napięciu.
:36:29
Teraz kiedy publiczność utknie...
Naprawdę będą wciągnięci w akcję.
:36:33
- Tak.
- Prawda?
:36:35
Naprawdę mi się podoba.
:36:44
- Wyglądasz dzisiaj seksownie, kochanie.
- Dzięki Donaldzie, pięknie powiedziane.
:36:51
- Nie uważasz, ze jest seksowna stary?
- Idę do domu Donaldzie.
:36:54
Naprawdę?
Daj spokój.
:36:57
To Amelia!
:37:00
- Cześć Amelia!
- Cześć Donaldzie!
:37:04
- Cześć Charlie!
- Cześć, witaj Amelio.
:37:05
Boże Amelio, nie widujemy cię ostatnio.
Co się z tobą stało?
:37:08
- Tęsknimy za tobą
- Miło cię widzieć.
:37:11
To jest moja dziewczyna Caroline.
Ona jest charakteryzatorką filmową.
:37:15
- Cześć.
- Cześć.
:37:19
To jest David, mój przyjaciel.
:37:22
- Cześć.
- Cześć, miło cię poznać.
:37:24
- Amelia ciągle o tobie mówi.
- Cześć, jestem Donald.
:37:27
- Caroline.
- Cześć.
:37:28
- Niezła kamera.
- Co u ciebie?
:37:31
- Znasz mnie, jestem cały w strzępach.
- Charlie, naprawdę miło cię widzieć.
:37:36
- Praca idzie dobrze?
- To katastrofa, nie wiem co robię.
:37:39
W każdym razie to mój problem,
nie chcę cię zanudzać.
:37:42
Ty masz swoje własne sprawy.
To znaczy my oboje mamy swoje własne, oddzielne sprawy...
:37:46
W każdym razie powinienem już iść.
Właśnie zmierzałem do domu, żeby trochę popracować.
:37:48
- Idziesz?
- Nie stary, zostanę dziś na noc u Caroline.
:37:51
- Małe bara- bara!
- Donaldzie, jesteś jak dziecko!
:37:58
Na razie Charlie!