All About the Benjamins
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:52:00
Gówno mnie to obchodzi. Idziemy.
:52:01
Myślę, że nie powinieneś walić z nas chuja.
:52:03
O tym właśnie myślę.
:52:05
To się dzieje coś dziwnego.
:52:07
Naprawdę dziwnego! Chodź kochanie.
:52:08
To nie byo dziwne.
:52:09
Nie chciałem, żeby gliny mi ciebie zabrały.
:52:11
Taa, jasne.
Gdzie mnei zabierasz?

:52:13
Jestem gotowy na więzienie.
:52:14
Cały czas tam chodzę.
:52:16
Nie ma o czym gadać.
:52:17
Zabierz mnie do pierdla, potem wyjdę...
:52:18
i zrobię co mam do zrobienia.
:52:20
Nie kuś mnie.
:52:22
Bo czuję, że zaraz to zrobię.
:52:25
Ty skurwielu!
:52:27
Więc jedźmy do więzienia!
:52:28
Jestem na to gotowy...
:52:30
bo myślisz, że kłamię o tym losie...
:52:31
i myślisz, że o wszystkim kłamię...
:52:33
kumasz o co mi chodzi?!
:52:34
Reggie.
Reggie, wystarczy.

:52:36
Słuchaj swojej kobiety,
bo byłeś tak blisko!

:52:40
Tak blisko od więzienia!
:52:42
Będziemy tu siedzieć...
:52:45
i zaczekamy aż Williamson
wyjdzie...

:52:46
i zabierze nas to diamentów!
:52:49
Nie weźmie nas do tego czego nie ma.
:52:52
Co?! Co ty kurwa mówisz?
:52:55
On nie wie gdzie są diamenty, Matlock.
:52:58
Skąd wiesz?
:53:00
Bo ja wiem wszystko, alfonsiku.
:53:02
Jestem bystry.
:53:04
Pamiętasz tego zabitego kolesia...
:53:05
po napadzie?
:53:06
- Pan Barkley?
- Tak.

:53:08
On i Williamson mieli coś między sobą.
:53:11
Widocznie nie wierzył Williamson'owi...
:53:13
więc da mu walizkę diamentów...
:53:15
dał mu walizkę...
:53:16
pełna gównianych szkiełek.
:53:19
Mówił, że diamenty są bardzo dobrze schowane.
:53:22
Czemu mi nie powiedziałeś tego 2 godziny temu?
:53:24
Bo mnie to gówno nie obchodzi.
:53:25
Ja szukam mojego losu na loterię.
:53:28
Naszego losu.
:53:30
Naszego losu.
:53:53
Czujcie się jak w domu.
:53:55
Hey, m,ogę w końcu...
:53:56
wziąc prysznic albo się wykompać?
:53:59
Taa. Tam jest łazienka.

podgląd.
następnego.