Barbershop
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:12:00
- Ok.
- Chcesz coś zjeść?

1:12:02
Nie, nie trzeba babciu.
Będę w pomieszczeniu z narzędziami.

1:12:05
Dobra, do zobaczenia w środku.
1:12:18
O tak!
1:12:22
O to mi właśnie chodziło.
1:12:28
- Weź ten telefon ode mnie, 2 za cenę 1.
- Ten ostatni nie działał.

1:12:31
- Słuchaj kochanie, zobacz.
- Ray! Co ty robisz?

1:12:35
Sprzedaję telefony.
1:12:36
Ile razy ci mówiłem,
żebyś tu nie przyłaził handlować?

1:12:39
No co jest, Cal,
Tylko sprzedaję moje telefony.

1:12:42
- Co z tobą? Jesteś opóźniony w rozwoju?
- Co jest stary?

1:12:45
Jesteś głupi, prosty czy tępy?
Wybierz?

1:12:47
Żaden taki.
1:12:48
Wrócisz tu, to zadzwonię na policję.
1:12:51
Czekaj. Co to znaczy zadzwonię na policję?
1:12:53
Dlaczego chcesz mi to zrobić?
Przychodzę tu od lat.

1:12:55
Miałem wszystko czego potrzebowałeś.
1:12:57
Jak padła klimatyzacja,
kto przyniósł wentylatory? Ja.

1:13:00
A co jak Eddie miał problemy z podatkami?
Załatwiłem mu kaskę.

1:13:03
Nie ty. Ja.
1:13:04
Ja też jestem częścią tego salonu stary.
1:13:06
- Nie chcę tego słuchać.
- Co jest stary?

1:13:08
- Wyjdź stąd stary.
- Nie jesteś w porządku, Calvin, nie jesteś, stary.

1:13:12
Nie chcę go tu więcej widzieć.
1:13:15
Nie kupujcie nic od niego.
1:13:36
O co tu chodziło?
Wiesz, że ten chłopak nie chce problemów.

1:13:40
Nie będzie tu robił żadych problemów.
1:13:43
Wkurzyłem się, Eddie.
1:13:45
Wkurzyłem się bardzo.
1:13:47
- Taa?
- Taa.

1:13:48
Co zrobiłeś?
1:13:50
Nie staje ci?
1:13:52
Viagra na ciebie nie działa?
1:13:58
Straciłem salon.

podgląd.
następnego.