:14:00
Skąd mamy wiedzieć, że to nie twój
kolejny plan wzbogacenia się, jak...
:14:05
...wiesz...zbudowanie tego
niedorzecznego centum handlowego.
:14:07
Przedstawili plany autostrady,
która ma tędy iść.
:14:10
Albo ta głupia farma strusi.
:14:12
To dobre mięso...zdrowe...
:14:15
...każdy w tym mieście
ma jakieś problemy finansowe.
:14:18
Też się chcę z tego wygrzebać.
:14:21
I reszta z was też powinna.
:14:22
To przykrywka dla operacji rządowej, prawda?
:14:24
Harlan...
o czym ty do cholery mówisz?
:14:27
Czemu chcą zapłacić tyle kasy?
:14:29
Tylko po to, żeby się dostać
do kopalni pod naszymi terenami?
:14:31
Chcą zrobić użytek z pustej kopalni.
:14:34
To całkowicie bezpieczne.
:14:35
Jedyny powód dla którego
to miasto jeszcze istnieje...
:14:38
...to nadzieja,
że los kopalni McCormack się odwróci...
:14:43
...i z powrotem da wszystkim pracę.
:14:45
Ale to się nie stanie.
:14:47
Stary McCormack...
panie świeć nad jego duszą...
:14:51
...jest martwy.
:14:53
Tak jak ta kopalnia.
:14:55
Panie burmistrzu...
:14:57
...zanim umarł...
twierdził, że widział tę żyłę...
:15:02
Bądźmy szczerzy wobec siebie...
facet miał halucynacje.
:15:05
Wiedział, że te kopalnie
są wypełnione metanem.
:15:08
Chcesz tam składować odpady toksyczne?
:15:11
To spotkanie tylko dla właścicieli ziemi.
:15:14
Ja jestem właściecielem ziemi, Wade.
:15:17
Hej...Chris McCormack...
nie wiedziałem, że wróciłeś...
:15:20
Mój ojciec powiedział,
że znalazł obleśnie wielką żyłę i ja mu wierzę...
:15:23
On mówił dużo różnych rzeczy
pod koniec, Chris.
:15:29
Nie sprzedam kopalni.
:15:34
Chris!
:15:35
Poczekaj...
:15:37
Jesteś głupi Chris...
:15:38
Odwal się Wade.
:15:40
Twój ojciec miał przywidzenia...
:15:42
Lepiej się zamknij do cholery,
jeśli chcesz tak mówić o moim ojcu...ostrzegam cię.
:15:46
Od kiedy to w ogóle się przejmujesz kopalniami?
:15:48
Nie było cię od...10 lat?
:15:50
Wade...
:15:52
Nie każ reszcie miasta cierpieć
tylko dlatego, że czujesz się winny...
:15:55
...bo nie było cię tutaj,
kiedy twój ojciec umarł.
:15:57
Mówię do ciebie!