Enough
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:33:05
Nie chciałem tego mówić przy wszystkich...
:33:09
...ale ty jesteś tępy.
:33:12
Jeśli pójdziesz na policję,
to będzie jej słowo przeciwko mojemu.

:33:16
A ono znajdą narkotyki w jej komodzie,
samochodzie, czy gdziekolwiek indziej.

:33:20
Uwierz mi. Będę miła wyłączną opiekę
nad Gracie pod koniec tygodnia.

:33:24
Nie. Pomórz mi.
Muszę się z tego wydostać.

:33:28
Dobra, koniec z nią.
Wstawaj.

:33:33
Obudź się kochanie.
Obudź się, popatrz na swojego tatę.

:33:38
Jedziemy na małą wycieczkę.
Popatrz na swojego tatę.

:33:41
Pomórz im.
Weź torbę.

:33:45
- Popatrz na swojego tatę.
- Do zobaczenia niedługo.

:33:49
Pa kochanie.
:33:57
I ona jest związana, bo...
:34:00
...bo kiedyś zły pan się do niej dostał,
i ją związał...

:34:04
To może być złamane żebro.
:34:05
Można się bawić jej uszami.
:34:08
Machać jej uszkami.
:34:09
Przynajmniej tym razem to nie moja twarz.
:34:12
Gdzie jedziemy?
:34:13
- Do szpitala.
- Nie.

:34:16
- Nic mi nie jest.
- Nie prawda.

:34:18
- Gdzie jechać, Phil?
- Do szpitala.

:34:19
Nie chcę zabierać ją na izbę przyjęć
w środku nocy.

:34:25
Ona potrzebuje jakiegoś bezpiecznego miejsca,
gdzie może się przespać.

:34:28
Możemy jechać do mojego mieszkania.
:34:30
Nie.
On wie, gdzie mieszkasz.

:34:34
On wie, gdzie my wszyscy mieszkamy.
:34:36
Tak.
:34:40
MOŻESZ UCIEKAĆ
:34:55
- Czy jedno królewskie łóżko wystarczy?
- Tak, to tylko dla mnie i mojej córeczki.


podgląd.
następnego.