1:04:00
Wpadasz do miasta z większą
ilością facetów niż Sinatra, prawda?
1:04:04
OK.
1:04:05
Teddy, Chciałbym abyś wiedział
jak bardzo jest mi przykro.
1:04:07
Wiem że to spieprzyłem
na początku...
1:04:09
ale zrobię wszystko co tylko
będę mógł, aby to naprawić.
1:04:13
Marbles, twoja wypowiedź
przenika przezemnie.
1:04:16
Jesteś nielubiany.
Gdyby nie Matty...
1:04:19
z chęcią bym cię teraz zabił.
1:04:21
Ale jeżeli nie, chciałbym
Cię kopnąć prosto w dupę...
1:04:25
jak pieprzony kopacz.
1:04:31
Więc, na czym stoimy?
1:04:37
Mamy problemik.
1:04:45
-Gliny są zamieszane.
-Brudne pieprzone suki.
1:04:48
Tak, już słyszałem że gliny.
Oni zrobili ten makijaż?
1:04:54
Robią niezłą robotę.
1:04:57
-Chcesz pogadać w środku?
-Nie. Nie będziemy tam rozmawiać.
1:05:00
Przejedziemy linię stanową
w Północnej Dakocie.
1:05:04
Jeśli ktoś będzie szukał
nie chcielibyśmy aby nas znalazł.
1:05:09
Szeryf Decker jest twardzielem.
1:05:11
Ukończył szkołę wojskową,
wysoko udekorowany.
1:05:13
Był w biurze osiemnaście lat.
Człowiek kontroluje miasto.
1:05:18
Dobrze. Człowiek
zazwyczaj wszystko kontrolujący...
1:05:20
będzie myślał że może
nas też kontrolować.
1:05:25
Marbles, zapłać rachunek.
1:05:29
Matty, jedziesz ze mną.
1:05:45
Muszę się Ciebie o coś zapytać.
1:05:46
Nie było by tu żadnego
z moich chłopaków...
1:05:48
gdyby nie próbowali mi pomóc.
1:05:51
Nie powinni za to
cierpieć, no wiesz?
1:05:53
Jeśli odzyskamy te pieniądze...
1:05:56
nic się nie stanie z Marbles'em,
w porządku?
1:05:59
Zazwyczaj tak jest że rzeczy
dzieli się na te do załatwienia...