:15:01
Na co ty wydajesz?
:15:02
Buty...
:15:04
Powiem ci wszystko co wiem,
jutro na lunchu...
:15:06
...pod warunkiem, że twój chłopak z klubu...
:15:08
...nie będzie próbował mnie przejechać
swoim motocyklem...pownownie.
:15:11
Jesteś bezpieczny...Ken i ja trochę...
robimy sobie przerwę.
:15:15
Naprawdę?
:15:16
Więc wyprowadził się?
:15:18
Babe! Więc po co tu mieszkasz?
Mam wolną sypialnię.
:15:21
Próbowaliśmy już tego, pamiętasz?
:15:23
Obudziłam się...i ty stałeś nad moim łóżkiem...
ciężko sapiąc...
:15:28
Miałem atak astmy...
nie mogłem znaleźć inhalatora.
:15:35
Ostrożnie chłopaki...
:15:36
...albo Super-fryty zrobią wielki powrót!
:15:39
Jesteście fanami futbolu?
:15:41
Myślę, że Paws nie powinni byli robić
tej konferencji prasowej...są przeceniani...
:15:45
...a Jetsi są po prostu już tragiczni.
:15:46
Nie powiedziałbym tak panie Deeds.
:15:48
Po prostu Deeds.
Czemu nie?
:15:50
Jesteś właścicielem Jetsów, Deeds.
:15:51
Naprawdę?
:15:55
To do bani.
:15:57
Mam nadzieję, że nie będą się za bardzo wygłupiać,
bo musiałbym się zabić.
:16:04
Bardzo się tym martwię...
:16:07
Co ty masz w tej fajce?
Haszysz?
:16:09
Masz paranoię.
Ten koleś jest dla nas idealny.
:16:12
A jeśli nie zechce sprzedać udziałów?
:16:14
Skoro Preston Blake zaufał mi ze swoją firmą,
to ten kretyn też to zrobi.
:16:17
Tylko spójrz na niego.
:16:20
[Song David'a Bowie]
:16:40
[Skrzypek Na Dachu]
:16:45
Bardzo dobrze Anderson.