Mr. Deeds
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:27:01
To może być niebezpieczne.
:27:03
Powiedział, że lubi damy w kłopotach,
a nie facetów którzy używają za dużo wody kolońskiej.

:27:06
Ooo...tam jest.
:27:07
Dzięki za wycieczkę po mieście.
Nie ma za co Deeds.

:27:10
Wysiada...musimy zaczynać...
molestuj mnie.

:27:13
Marty...molestuj mnie!
Załatwione!

:27:15
O boże...Pomocy!...Pomocy!...
Napadnięto mnie!

:27:19
Pomocy!
:27:23
Uspokój się.
:27:24
Powodzenia.
Do zobaczenia w biurze.

:27:27
Nie martw się.
Dorwę go.

:27:28
O cholera.
:27:30
Stój w miejscu!
:27:43
Co z tobą stary?
:27:51
Wstawaj.
:27:54
Mam pani torebkę!
:27:56
Znajdź se pracę, koleś.
:28:00
Panienko...panienko...
:28:01
Wszystko w porządku?
:28:02
Co się stało?
:28:04
Pomogę pani.
:28:07
Już dobrze...w porządku.
:28:15
Proszę pani...
była pani ofiarą nowojorskiego zbója.

:28:18
Jak podejrzewałem był tchórzem i cieniasem.
:28:20
I używał o wiele za dużo wody kolońskiej,
jak na mężczyznę.

:28:23
Odzyskałem pani torebkę.
:28:25
Dziękuję.
:28:27
Zabrać panią do szpitala?
:28:29
Nie, nie...nic mi nie będzie.
:28:32
Trochę...kręci mi się w głowie
i czuję się poszkodowana.

:28:36
Nic mi nie jest.
:28:41
Proszę pozwolić się zabrać na pogotowie.
:28:45
Na pewno nic mi nie będzie...
potrzebuję tylko...to rozchodzić.

:28:49
Mógłbyś...?
:28:50
Jasne, jasne.
:28:52
Dziękuję.
:28:54
Bardzo ci dziękuję.
:28:56
Mam na imię Pam.
Pam Dawson.


podgląd.
następnego.