Mr. Deeds
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:51:02
Jak on może się tak wspinać?
Musi mieć coś w sobie z małpy.

:51:05
Albo z czegos podobnego?
W całym NJ nikt tego nie umie.

:51:09
Uważaj Deedds!
:51:11
Już do pani idę!
:51:12
Moje dziecinki!
Dziecinki gdzie jesteście?

:51:14
Proszę pani!
:51:15
Boże, gdzie one są?
:51:17
Proszę się uspokoić!
Wszystko będzie w porządku!

:51:19
Dobrze.
Ale nie wyjdę bez moich kociaków!

:51:22
Ile ich pani ma?
Siedem.

:51:24
Jasna cholera.
Więc je łapmy!

:51:28
Przepraszam za słownictwo.
Przeprosiny przyjęte.

:51:35
Ogień mnie podnieca.
Proszę sobie nie przeszkadzać.

:51:41
Chodź...chodź tu.
To Fred.

:51:43
Lecimy.
:51:45
Tak nie można!
:51:52
Niezły chwyt Pam!
Dzięki Deeds!

:52:06
To Bobo! Najmłodszy!
Na zewnątrz!

:52:14
Ja to wezmę.
:52:16
Jeszcze cztery!
Dobrze...

:52:30
Jasna cholera!
To kot!

:52:36
O rany!
:52:40
Niezły chwyt!
:52:43
Jeszcze jeden.
:52:45
Fifi!
Gdzie jesteś?

:52:48
Chyba znalazłem Fifi.
O boże.

:52:56
Mam go!
Mam go!


podgląd.
następnego.