Star Wars: Episode II - Attack of the Clones
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:10:01
Ledwo mnie rozpoznała Jar-Jar.
:10:06
Myślałem o niej codziennie
odkąd nasze drogi się rozeszły, a...

:10:10
ona całkiem o mnie zapomniała.
:10:12
Ona szczęśliwa. Szczęśliwsza, niż Moja
widzieć ją w długim czasie.

:10:17
Skupiasz się na negatywach, Anakinie.
Uważaj na swoje myśli.

:10:21
Ucieszyła się widząc nas.
:10:23
A teraz, sprawdźmy zabezpieczenia.
:10:34
Trafiłam w statek, ale użyli przynęty.
:10:36
Musimy tym razem spróbować
czegoś bardziej subtelnego, Zam.

:10:39
Mój klient robi się niecierpliwy.
Weź je.

:10:42
Uważaj.
Są bardzo jadowite.

:10:44
Zam, tym razem nie może być żadnego błędu.
:10:51
Kapitan Typho ma tam więcej ludzi niż trzeba.
Zabójca nie spróbuje tamtędy.

:10:56
- Jakaś aktywność tutaj?
- Cicho jak w grobowcu.

:11:00
Nie podoba mi się czekanie tutaj,
aż coś jej się stanie.

:11:03
Co się dzieje?
:11:04
Zakryła kamery.
:11:07
Chyba nie chciała,
żebym ją obserwował.

:11:09
Co ona sobie myśli?
:11:11
Zaprogramowała R2, żeby nas
powiadomił o jakimkolwiek intruzie.

:11:14
Jest wiele sposobów żeby zabić Senatora.
:11:17
Wiem, ale chcemy również złapać
tego zabójcę, prawda Mistrzu?

:11:24
Używasz jej jako przynęty.
:11:26
To był jej pomysł.
:11:28
Nie przejmuj się.
Nic się jej nie stanie.

:11:30
Mogę wyczuć wszystko
co dzieje się w tamtym pokoju.

:11:34
Zaufaj mi.
:11:36
To zbyt ryzykowne.
:11:38
Poza tym twoje zmysły nie są
aż tak wyczulone mój młody uczniu.

:11:42
A twoje są?
:11:46
Możliwe.

podgląd.
następnego.