Stuart Little 2
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:42:01
- Tak?
- O tak.

:42:03
Teraz możemy być znów rodziną.
:42:06
Absolutnie. Solone?
:42:11
Kochanie.
:42:12
Dzieci.
:42:14
George, Stuart,
chyba musimy zostać z Tęgimi sami.

:42:22
Mama i tata się tym zajmą.
:42:29
Chyba zdarzyła się pomyłka.
:42:32
Stuart nie może z wami odejść.
On...

:42:35
Należy do rodziny.
:42:36
Noże tak myślicie,
ale nigdy nie będzie rodziną.

:42:40
Wy możecie tego nie wiedzieć,
ale on na pewno wie.

:42:44
Jest coś, czego nie możecie mu dać,
bo jesteście ludźmi.

:42:48
Zostanie w nim jakaś pustka.
:42:52
Pustka.
:42:56
Mamo...
:42:58
tato, chcecie, żebym odszedł?
:43:00
Nie.
:43:02
Drogi, to dla twojego dobra.
:43:04
Ale Stuart tu mieszka.
:43:06
George, nam też nie jest łatwo.
:43:09
To wredne!
:43:16
Nie rozumiem.
:43:18
To było jak bajka.
:43:20
Bajki są zmyślone. A to prawda.
:43:22
Chodzi o twoje prawdziwe
miejsce w życiu.

:43:25
Wróć do domu, Stuart, proszę.
Do prawdziwego domu.

:43:29
Spodoba ci się.
Mieszkamy na polu golfowym!

:43:29
- Co za widok, synu!
- Piękny.

:43:35
Piękny.
:43:40
Taksówka!
:43:42
Czemu mysz
nie może złapać tu taryfy?

:43:54
Pożegnacie go ode mnie?
:43:56
Nie chcę mówić
do drzwi od piwnicy.


podgląd.
następnego.