:52:05
Wcale nie jesteście gotowi!
Na piechotę, Fabio!
:52:09
Nie zapomnij skasować biletu
w autobusie!
:52:18
Dobry wieczór.
:52:20
Jesteśmy gośćmi pana Verone.
:52:31
Niezły tu harem.
:52:34
Wielki potencjał.
:52:38
Cholera. Masz coś do pisania?
:52:43
Warto tu kogoś wyrwać.
:52:46
Patrz na tę laskę na huśtawce.
:52:48
Nieźle wam poszło. Verone nigdy
nie bawi się z pracownikami.
:52:52
A ty to co?
:52:55
- Gdzie on jest?
- W drodze.
:52:57
Nie jesteście non stop razem?
:52:59
- Co to miało znaczyć?
- Nic.
:53:05
- Idę się odlać.
- Jasne.
:53:12
O co mu chodzi?
:53:14
On nie ufa glinom.
:53:16
Wiesz to z doświadczenia?
:53:20
Byłem młodym gliną, gdy przymknęli
Romana po nalocie w jego warsztacie.
:53:25
Miał tam osiem wozów z kradzieży.
:53:29
Ty go przymknąłeś?
:53:30
Nie wiedziałem o tej akcji.
To nie ma znaczenia.
:53:36
Odkąd zostałem gliną,
Roman uznał mnie za wroga.
:53:47
Podać coś, panie Verone?
:53:49
Powiedz im, żeby się przysiedli.
:53:58
Podoba mi się.