Agent Cody Banks
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:42:02
ale urządzam przyjęcie urodzinowe
w ten weekend.

:42:04
Bardzo chętnie.
:42:05
Wspaniale.
:42:10
Witam.
:42:11
Zastępuję panią Hatchet.
Wszystko już z tobą w porządku.

:42:13
Tak. Już dobrze.
Muszę tylko dojść do klasy.

:42:15
To ten chłopak, który cię uratował, co?
:42:17
Dobrze siostro...
nie potrzebujemy pomocy...

:42:20
Widziałam w dokumentach,
że zbliżają się twoje urodziny...

:42:23
To nie twoja sprawa...siostro.
:42:26
Ja już pójdę.
:42:28
Urządzasz przyjęcie?
:42:29
Powinnaś zaprosić Codiego,
chociaż tyle możesz zrobić dla kogoś...

:42:31
kto uratował ci życie.
Zaprosiłaś go?

:42:33
Tak.
:42:34
Naprawdę?
:42:36
Cody...do zobaczenia w niedzielę.
:42:39
Temat to Las Vegas.
:42:40
Wspaniale...do zobaczenia.
:42:50
Ani słowa.
:42:52
Ani...słowa.
:42:55
Bądź przyjacielski...
i nie wybijaj się...

:42:57
nie jesteś tam w celach towarzyskich...
:42:59
ERIS ma tam swoich agentów.
:43:01
Dealerów kasyna...obsługę cateringu...
:43:03
Każdy jest podejrzany.
:43:07
I pamiętaj...to niebezpieczni ludzie...
:43:10
Nie przejmą się zrobieniem ci krzywdy.
:43:13
Więc bądź ostrożny.
:43:15
Pierwsze piętro domu...
to teren publiczny...

:43:18
Drugie piętro...
to przestrzeń mieszkaniowa.

:43:20
Na plaży jest prywatne labolatorium Connorsa.
:43:23
Jeśli coś chcesz...
plany całego piętra...

:43:26
Będziemy obserwować.
:43:27
Kilka przecznic dalej.
:43:32
To mnie naprawdę wkurza.
:43:35
Przepraszam.
:43:36
Gotów?
:43:39
Tak.
:43:42
Jedźmy.
:43:45
Może ty pojedziesz?
:43:54
Załatwiliście mu prawko?
:43:55
Tak.

podgląd.
następnego.