1:02:02
Miałeś ciężką noc.
1:02:17
Przestań z tą babeczką.
1:02:20
Wstań i zaświeć, panie Drzemalski.
1:02:24
Co się dzieje? Gdzie my jesteśmy?
1:02:26
No cóż, po wielkich wysiłkach i wydatkach...
1:02:29
zdołaliśmy dotrzeć do
twojego koszmaru z lat szkolnych...
1:02:32
Arnie Shankman.
1:02:33
Pragniemy się z nim spotkać, czyż nie?
1:02:37
Co? Mówisz o tym dzieciaku,
który mnie gnoił w piątej klasie?
1:02:40
Dave, sądzę, że to niezbędne,
abyś skonfrontował swoje przeznaczenie z dzieciństwa.
1:02:44
Pamiętaj, że przez następne 22 dni jesteś mój.
1:02:50
Tu mieszka Arnie Shankman?
1:02:55
Chyba żartujesz.
Chcesz, żebym spotkał się z mnichem?
1:03:00
Świetnie.
1:03:06
Wstydzisz się, że nigdy mu się nie postawiłeś?
1:03:09
Nie. On był dzieciakiem, który lał wszystkich...
1:03:11
bo jego siostra była skazana
na azyl dla nienormalnych.
1:03:14
Dziwię się, że twoje dochodzenie tego nie wykryło.
1:03:17
Ten nie wygląda jak on.
1:03:22
Przepraszam, Arnie Shankman?
1:03:25
Przpraszam, że budzę.
1:03:28
Nazywam się Pana Kamanana...
1:03:31
ale tak, kiedyś byłem znany
jako Arnie Shankman.
1:03:34
Arnie...
1:03:36
Pana Kamanana...
1:03:38
Dave Buznik ze szkoły podstawowej.
1:03:42
David Buznik.
1:03:44
To jest ostatnie miejsce,
w jakim bym cię szukał, zakon.
1:03:47
Możnaby powiedzieć,
że przeszedłem dramatyczną transformację.
1:03:51
Mógłbyś mu na chwileczkę wybaczyć, Orzeszku?
1:03:55
On nie nazywa się Orzeszek. To Pana Manapia.
1:03:57
Chcesz, żebym walczył z mnichem?
Jemu nie wolno skrzywdzić rośliny.