:01:01
Małe rzeczy stawały
się wielkimi.
:01:06
Zima przechodziła
w wiosnę.
:01:12
Jedna rzecz zawsze
zmienia się w inną.
:01:17
Ale najwspanialsza przemiana,
jaką kiedykolwiek widziałem,
:01:20
dotyczyła mojego brata,
:01:23
chłopca, który bardzo chciał
stać się mężczyzną.
:01:31
Na ziemię!
:01:34
Na ziemię!
:01:43
Szybko!
:02:04
Nie próbujcie głaskać karibu!
:02:11
Nie! Proszę, nie!
:02:15
Przestańcie!
:02:17
Sitka, on od jutra nie będzie
mnie już tak traktował.
:02:21
A tak, wielka
ceremonia męstwa.
:02:24
Nieważne, co powiedzą duchy.
Zawsze będziesz naszym małym braciszkiem.
:02:28
Poczekaj, aż dostanę
własny totem.
:02:30
Mały braciszek.
:02:32
Kazałem wam przestać!
:02:35
Im szybciej nałapiemy ryb,
tym szybciej dotrzemy na twoją ceremonię.
:02:38
Spróbujmy zawrzeć
kilkugodzinny rozejm.
:02:40
- Dobrze Denahi?
- Cokolwiek rozkażesz.
:02:43
Dobrze Kenai?
:02:44
Na co czekacie?