Brother Bear
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:54:01
Żaden z nas dwóch
taki nie jest.

:54:03
Więc pewnie nie wszystkie niedźwiedzie.
Ty jesteś w porządku, ale..

:54:07
Większość niedźwiedzi tylko czeka
na pretekst, by zaatakować człowieka.

:54:10
Kenai, to on nas zaatakował.
:54:16
Jak będziesz starszy,
to zrozumiesz.

:54:18
Ryby! Ryby! Ryby!
:54:21
- Co?
- Udało nam się!

:54:23
Jesteśmy na miejscu! Szybko!
:54:24
Słucham? Koda?
:54:28
Chwila. Zatrzymajcie się.
Co robicie?

:54:54
Stary, mącisz wodę.
:54:57
Koleś, spróbuj nie
wystraszyć ryb.

:55:01
- Tug!
- Cześć, Koda! Chodź do mnie.

:55:05
Ale urosłeś.
:55:07
Tug, widziałeś moją mamę?
:55:09
Nie, nie widziałem.
:55:12
Szukamy jej z moim
przyjacielem, Kenai.

:55:14
Jest z tobą?
:55:17
Cześć?
:55:20
Jeszcze nigdy cię
tu nie widziałem.

:55:23
Skąd jesteś?
:55:26
Ja... to znaczy...
:55:27
Widzisz Kenai,
oto góra, o której mówiłem.

:55:30
Światła pojawiają się
na niej co noc.

:55:33
Wspinaczka będzie trudniejsza
niż jazda na mamucie.

:55:36
Mamucie?
:55:37
To dość dziwne.
:55:39
On robi dużo
dziwnych rzeczy.

:55:41
Na przykład pije wodę,
używając liścia.

:55:43
Nie ociera się o drzewa.
:55:45
Nigdy nie zapadał
w sen zimowy.

:55:47
Robi różne dziwne...
:55:49
Porozmawiajmy na osobności.
:55:51
Przepraszamy.
:55:54
Jakiś on nerwowy.
:55:56
Dobrze.
:55:58
Koda, ja...

podgląd.
następnego.