:14:01
	wchodzi w twój znak.
:14:03
	To odpowiedni moment,
żeby kochać i być kochaną.
:14:07
	Można pracować, pracować, pracować.
 Ale teraz potrzebujesz miłości.
:14:11
	Zaskocz siebie.
Zaskocz mężczyznę swojego życia.
:14:16
	Waga...
:14:19
	Gloria! Cieszę się,
że przyszłaś.
:14:23
	Zarezerwuj mi na jutro bilet do Los Angeles.
Miejsce przy przejściu, rząd przy wyjściu.
:14:27
	- Dziękuję.
- Robi się.
:14:31
	Wiesz, Walter nigdy się nie myli.
:14:36
	Czego neurochirurg
chce tym razem?
:14:40
	Powiedział, żebym zawiozła
ten samochód do Los Angeles.
:14:42
	Sprzedał go przez Internet.
:14:45
	- Czemu sam tego nie zrobi?
- Skąd mam wiedzieć?
:14:48
	- Nawet nie wiedziałam, że ma komputer.
- Skorpion...
:14:50
	Och! Cicho, cicho, cicho.
- Niebezpieczeństwo wkradło się
:14:52
	do twojego miłosnego gniazdka!
:14:54
	Słuchaj uważnie.
Powinnaś być ostrożna.
:14:58
	Zaskocz go, zanim inna dziewczyna
:15:01
	ci go wykradnie.
:15:05
	Fala, dokąd masz
odstawić wóz Rickiego?
:15:08
	Do Los Angeles. Mam spotkać się
z kimś o imieniu Rodrigo
:15:11
	na parkingu przy Hollywood Boulevard
w sobotę w południe i oddać mu samochód.
:15:15
	Ricky powiedział,
że to bardzo ważne.
:15:17
	Powiedział, że będzie
musiał mnie zabić, jeśli schrzanię.
:15:19
	Wiesz co, Fala.
Zawiozę samochód do Los Angeles.
:15:22
	Zawieziesz? Naprawdę?
:15:24
	Och, Cici, dziękuję.
Ja nigdy nie wyjeżdżałam z Miami.
:15:27
	- Poczekaj chwilę. Ty też nie.
- Poradzę sobie.
:15:30
	- Zrobisz to dla mnie?
- Pewnie. Od czego są przyjaciele?
:15:34
	Wiesz co?
Możesz zostać dostrzeżona.
:15:36
	Na przykład w restauracji...
O mój Boże. Zrób pedicure.
:15:39
	Nie mogę uwierzyć, że zmusza mnie
do przymierzania sukien ślubnych.
:15:42
	Nie jestem nawet zaręczona.
:15:49
	Koziorożec. Nie pozwól innym
kierować twoim życiem,
:15:53
	sama kreuj swoją przyszłość.
:15:55
	- Co słychać?
- Cześć, jak leci?
:15:58
	- Dzień dobry, panie Fuentes.
- Dzień dobry.