:17:03
- Cześć.
:17:05
To Ty, Janice?
:17:08
Świetnie wyglądasz.
:17:09
Dale Massie.
:17:11
Kiedy zaszczycisz nas
swoim towarzystwem?
:17:13
Wkrótce.
:17:14
Byłem trochę zajęty w domu.
:17:17
Jasne.
:17:18
- Idziemy?
:17:20
Wygląda na miłego faceta.
:17:22
- Kto taki?
- Pan Tilson.
:17:23
Jest żonaty.
Ma rodzinę.
:17:26
Nie o to mi chodziło.
:17:28
Po prostu takie odniosłam wrażenie.
:17:30
- Poznałaś go?
- Tak.
:17:32
Gdzie?
:17:34
Odwiedził wczoraj Twojego ojca.
:17:38
Po co?
:17:41
Kręci dokument o tym domu.
:17:44
Chciał zadać parę pytań.
:18:12
Niezłe z Ciebie ziółko.
:18:14
Oskarżasz mnie o naruszenia?
:18:17
Czy mówiłem coś,
kiedy to wciąż był mój dom?
:18:20
Kiedy tkwiłem w pierdlu,
:18:21
a Ciebie przyłapano
na szperaniu tam,
:18:24
mówiłem cokolwiek?
:18:25
Nic a nic.
:18:27
Nic nie mówiłem,
bo ja bym tak nie zrobił.
:18:35
Wszystkie moje osobiste zdjęcia...
:18:38
Lorny i dzieciaków...
miał rozłożone na stole.
:18:44
To bardzo osobiste rzeczy.
:18:47
Ruby? Ruby?
:18:49
Poproszę rachunek.
:18:51
Nie fajnie?
:18:53
Wchodzisz sobie tutaj,
:18:55
odbierasz własność komuś,
:18:57
kto zalega z kilkoma płatnościami.