:18:05
Moglibyśmy coś z nią zrobić?
:18:11
- Tak po prostu nauczyłeś się mówić?
- Czas na pytania.
:18:14
Powiedzmy, że słuch
ci się wyostrzył.
:18:17
O kurcze.
:18:19
Jak to jest możliwe?
:18:20
No nie. Posłuchaj, nie mam czasu,
żeby cię teraz trenować.
:18:24
Zaprowadź mnie
do twoich przywódców.
:18:26
- Przywódców?
- Psów, które cię wyprowadzają.
:18:29
- To ja je wyprowadzam.
- Oczywiście.
:18:32
- Nie wgłębiajmy się.
- Zaczekaj.
:18:35
Czy tylko ja cię rozumiem?
:18:36
Tak. Straszliwa pomyłka.
Nie powinna się wydarzyć.
:18:40
Nigdy nie wolno ci o tym
komukolwiek powiedzieć.
:18:43
Rozumiemy się?
To była potworny kiks.
:18:46
I tak nikt by
mi nie uwierzył.
:18:47
Przecież wszystkie psy
nie zaczęły raptem mówić.
:18:50
Czerwony alarm!
:18:52
- Możesz być ciszej?
- Zwolnijcie.
:18:55
- Uważaj, mała.
- Kogo nazywasz...
:19:06
Naprawdę mnie rozumiesz?
:19:08
Czy rozumiesz,
co do ciebie mówię?
:19:11
Tak.
:19:13
Dostanę ciasteczko?
:19:15
A może... 10 ciasteczek?
:19:17
Nie. Czy dasz mi 20 ciasteczek?
:19:19
20 ciasteczek!
:19:20
Bądź tak miły, chłopcze i poluzuj mi obrożę.
Coś mi stanęło w gardle.
:19:25
Owen, skarbie. Czy możemy porozmawiać
o tym, jaka jestem piękna?
:19:31
Z nerwów zapomniałam,
co chciałam powiedzieć.
:19:33
Ja wiem, o co poproszę.
:19:36
Nauczysz nas, jak patykiem
obsługiwać otwieracz do puszek?
:19:38
Wystarczy!
:19:40
Zbierzcie się.
:19:42
Od pierwszego powąchania jego pupy
wiedziałem, że zwiastuje kłopoty.
:19:45
Przybyłem z ważną misją z gwiazdy-matki
i oczekuję pełnej współpracy.
:19:49
- Co on powiedział?
- Zaczekaj!
:19:51
Skąd przyleciałeś?
:19:53
Stamtąd, skąd wszyscy pochodzimy.
Z gwiazdy-matki.
:19:57
Nie do wiary.
:19:58
- To prawda.
- O czym ty mówisz?