:22:03
Jesteś mój.
:22:04
Olej gościa
w czerwonym kombinezonie.
:22:07
Pomysł, że psy doszły do władzy to...
:22:10
- ...daleka perspektywa.
- Rzucisz daleko?
:22:13
Ja cię szkolę i to ja mówię ci
co możesz, a czego ci nie wolno. Rozumiesz?
:22:18
Koleś! Jestem gotowy!
:22:21
Rzucaj!
:22:22
Rzuć mi frizbie! Patyk!
Cokolwiek! Bawmy się!
:22:28
Wiem, co myślałeś,
ale u nas jest inaczej.
:22:31
Baker!
:22:33
- Z kim rozmawiasz?
- Właśnie.
:22:36
Z psami.
:22:37
Ale odnosisz się do nich,
jak do ludzi.
:22:39
Tak trzeba.
:22:42
Żeby je wyszkolić.
:22:43
Jedźmy dalej.
:22:45
Connie, ja bym nie powierzył
swojego psa temu czubkowi.
:22:49
Ale czubek.
:22:55
Doigraliście się.
Przez was wychodzę na świra.
:22:58
Cała ta głupia psia mowa,
psi przywódca.
:23:01
Żądam dowodów.
:23:03
Pokaż mi jakiś dowód.
:23:09
To mi wystarczy.
:23:11
- Umiesz prowadzić?
- Umie się rozbijać.
:23:14
Jestem doskonałym pilotem. Zeszłej nocy
napotkałem niesprzyjające prądy powietrzne.
:23:19
Chwila.
:23:20
Co to jest?
:23:21
Ostrożnie, to mój szczekacz.
:23:24
Komunikator.
:23:26
Trochę się uszkodził
podczas lądowania.
:23:28
- Trochę?
- Ciekawe, jak ty byś latał.
:23:32
- To jego używałeś zeszłej nocy?
- Tak, kiedy nastąpiło spięcie i zostałeś napromieniowany.
:23:36
Nie przypominaj mi. Teraz mogę rozmawiać
z tobą, ale nie skontaktuję się z Syriuszem.
:23:41
- Założę się, że umiem to naprawić.
- Trzymaj pazury zdala od mojego szczekacza.
:23:45
Mówię poważnie.
Znam się na tym.
:23:48
Poza tym, już bardziej
tego nie zepsuję.
:23:52
Dobrze, to będzie
twoje zadanie.
:23:54
Pozostali od jutra
zaczną być oceniani.
:23:57
Chcę poznać wszystkie sposoby
rządzenia ludźmi i planetą.