How to Deal
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:29:02
To było takie smutne, "śmiercionośna suknia ślubna".
:29:07
Prawdziwa tragedia, prawda ?
:29:10
Boże, a ciuchy taty.
Czy jak wy braliście ślub to też wyglądał jak pajac ?

:29:17
Wybacz.
:29:24
Twój ojciec nie jest pajacem.
:29:29
Chociaż na naszym ślubie też wyglądał tragicznie.
Założył taki ciemno-niebieski smoking.

:29:45
Dlaczego ludzie się pobierają ?
:29:49
Tzn. wiem, że się okłamują, ale czy okłamują też samych siebie ?
:29:53
Jak można obiecywać komuś, że nic się nie zmieni.
:30:02
Rzeczy się czasem zmieniają, Halley.
:30:09
Ten dom jest za duży tylko dla nas dwojga, nie sądzisz ?
:30:15
Co ?
Wkrótce idziesz na studia.

:30:18
Mamo. Trzy semestry to nie tak prędko.
:30:21
Musimy pomyśleć nad przeprowadzką,
może powinnyśmy sprzedać dom.

:30:27
Dorastałam w nim.
Tak wiem, wiążą się z nim wspaniałe wspomnienia.

:30:32
Mamo, to mój dom.
Halley, rozumiem jak się czujesz, ale życie się zmienia.

:30:36
To jest śmieszne.
Mamo, daj spokój.

:30:44
A ja nie chcę mieszkać tutaj sama.

podgląd.
następnego.