:52:02
- Dlaczego jesteś zakłopotany?
- Bo to było dawno temu.
:52:06
- Jak dawno?
- Bardzo dawno.
:52:09
Daj spokój mistrzu. Wykrztuś to.
Obiecuję nie wyciągać z tego żadnych wniosków.
A przynajmniej spróbuję sie nie nabijać.
:52:20
Siedem lat.
:52:22
- Siedem lat??
- Odkąd moja żona umarła.
:52:28
Wiesz, otworzona buzia ze zdziwienia,
może być równie destrukcyjna jak krytyczne teksty.
:52:35
- Przepraszam.
- W porządku.
:52:37
Nie, nie jest.
Nie jest wcale.
:52:41
Z całym szacunkiem dla twojej żony.
Musisz spowrotem wsiąść w siodło.
:52:45
- Nie nie muszę.
- Tak, musisz.
:52:48
- Nie, nie muszę
- Tak. Wstawaj.
:52:52
- Skończyliśmy?
- Z tym? Na razie tak. Chodź ze mną.
:52:55
Litości.
:52:59
- Gdzie idziemy?
- Do ciebie. Będziemy uprawiać seks.
:53:05
Zapomniałeś o czymś?
:53:07
Nie. Doceniam twoją ofertę.
Jestem zaszczycony...
:53:14
Ale ja nie mogę.
:53:16
- O co chodzi? Nie jestem ładna?
- Jasne, że jesteś ładna.
:53:19
- Więc?
- Nie robię tego nie tylko z powodu mojej córki.
:53:23
Emocjonalnie też jeszcze nie jestem gotów.
:53:26
Moja żona nie żyje, ale
nadal bardzo ją kocham.
:53:30
Rozumiem to. I nie każe ci się we
mnie zakochać. Nie chcę zastąpić twojej żony.
:53:36
Ja myślę tylko o dwojgu dorosłych ludziach,
którzy będą mieć małą przygodę z seksem.
:53:40
Prawdopodobnie bardzo krótką przygodę,
jeśli weźmie się pod uwagę twój brak praktyki.
:53:45
- Nie mogę, przykro mi.
- Czy ty jesteś mnichem?
:53:48
- Pomyślimy logicznie. Oglądasz porno, i dotykasz się tak?
- Możesz mówić ciszej?
:53:54
Skoro nie martwisz się co mówiłaby
twoja żona o filmach nie powinieneś
czuć się zakłopotany moją propozycją.